Stulecie na bidecie, czyli upadek kultury

Pisałam kiedyś o tym, że jako dziecko, nauczona przez ojca patriotycznych piosenek śpiewałam: „Tam na błoniu błyszczy kwiecie. Stoi ułan na bidecie”. Wiedziałam co to bidet, bo u stryja w domu był. Nie wiedziałam jednak co to „wideta”. Wydawało mi się, że ułan, by być…

Warto na chwilę się przesiąść

To będzie krótki (chyba) tekst, do którego przymierzam się od bardzo dawna. Jako osoba, której nie podoba się rząd, ale która ma też uwagi do opozycji, zauważam niezwykle niebezpieczną rzecz, która dzieje się w naszym podzielonym społeczeństwie. U większości wyznawane poglądy sankcjonują haniebne postępowanie grupy…

O tym jak mnie opluto, czyli nigdy więcej pracy społecznej…

Od kilku dni w środowisku pisarskim trwa afera, a ja jestem opluwana. Powód? Stowarzyszenie Pisarzy Polskich zdecydowało się podjąć współpracę z Instytutem Literatury. To instytucja państwowa, która w ramach tarczy antykryzysowej zaoferowała twórcom pomoc finansową w postaci honorariów za ich pracę. Oferta dla Stowarzyszenia Pisarzy…

List prezeski OW SPP w związku z wystąpieniami z SPP z powodu wspólpracy z Instytutem Literatury

Drogie Koleżanki i Koledzy,Szanowni Państwo, W związku z wystąpieniem trzech osób z SPP, które w listach w różny sposób i różnymi słowami zarzuciły Stowarzyszeniu Pisarzy Polskich sprzeniewierzenie się ideałom, a tak określiły współpracę z Instytutem Literatury i upubliczniły swoje stanowiska w mediach społecznościowych, nie pozostaje…

Co jest z ta kulturą?

Zastanawiam się nad tym od dłuższego czasu i bynajmniej nie mam teraz na myśli kultury w znaczeniu dorobku społeczeństwa, a chodzi mi o kulturę osobistą. O tym, że jako społeczeństwo schamieliśmy pisałam wielokrotnie. Były jednak dziedziny, w których kultura osobista była zachowywana. Coś jednak się…

Kult książki zniknął już dawno

O niedzielnym spaleniu książek w Gdańsku napisano już wiele. Oburza się Polska, oburza się świat, oburzają się niemal wszyscy. Oburzeni komentujący wskazują na podobieństwa do palenia książek przez nazistów w latach 30. Pomijając sprawę, że paląc powołano na Stary Testament, biorąc jego tekst dosłownie („Posągi…

Jak Bożena Szwejka, ale z trudem się powstrzymuję…

Dzielny Wojak Szwejk nie rozstawał się z listem od pewnej Bożeny. Jego treść czytelnicy znają stąd, że przeczytał go kiedyś na głos porucznikowi Lukasowi. Co napisała Bożena? Ty łobuzie obrzydliwy, ty morderco i łotrze! Pan kapral Krzyż przyjechał do Pragi na urlop, więc z nim tańcowałam ‘Pod Indykami’, a on…

Własna strona, czyli tak źle i tak niedobrze

Pierwszą autorską stronę założyłam jeszcze w 1998 roku. Była na polboxie, na którym miałam swój pierwszy e-mail. Ta strona miała niewielkie możliwości. Ale były tam moje artykuły, wywiady z muzykami itp. Dość szybko na yahoo założyłam drugą, choć dotyczyła innych rzeczy. Poświęcona była w całości…

Co interesuje media, czyli bardzo gorzka refleksja

Gdy kilka dni temu po raz drugi wywieszałam na bramie swojego domu kartkę oraz kiedy pisałam o Staruchu-Sraluchu na blogu nie przypuszczałam, że sprawy przybiorą taki obrót. Okazuje się bowiem, że nie tylko muszę cierpliwie i pokornie znosić gówno w ogrodzie, ale jeszcze muszę znosić…

Szkielet w szafie, czyli czekając na mail

Czasem myślę, że za dobrze mnie wychowano. Niby umiem siarczyście przekląć, ale… nie wyzywam ludzi. Teoretycznie wiem, jak trzaska się drzwiami, ale… nie robię tego. Odpisuje na listy. Czasem jednym zdaniem, ale jednak. Pewnie dlatego z roku na rok coraz częściej zastanawiam się czy w…