Warto na chwilę się przesiąść

To będzie krótki (chyba) tekst, do którego przymierzam się od bardzo dawna. Jako osoba, której nie podoba się rząd, ale która ma też uwagi do opozycji, zauważam niezwykle niebezpieczną rzecz, która dzieje się w naszym podzielonym społeczeństwie. U większości wyznawane poglądy sankcjonują haniebne postępowanie grupy…

Miejsce święte?

Kilka lat temu pewna bibliotekarka po spotkaniu autorskim spytała mnie, czy chciałabym żyć w XIX wieku. Zdziwiło mnie to pytanie. – Tyle pani o nim opowiada, więc stąd taka moja refleksja – wytłumaczyła. Cóż… rzeczywiście sporo o tym mówię, ale ze względów na ciekawą historię,…

Skurczona rodzina, czyli co ludzie powiedzą

Od wielu lat zastanawiam się, czy nie chodzimy na groby, dlatego, że jak nie pójdziemy to, co ludzie powiedzą? Kilka tygodni temu dostałam list od pewnej pani, która miała uwagi, że zaniedbany jest grób mojego stryja, który zginął w Powstaniu Warszawskim. Korespondencja była nieprzyjemna. Ja…

Co znaczy znany, czyli cmentarna migawka

Pojechałam wczoraj z kamerą na kilka warszawskich cmentarzy. Robiłam temat o znanych ludziach leżących na innych nekropoliach niż cmentarze katolickie. No i tak trafiłam na cmentarzu prawosławnym do Sokratesa Starynkiewicza, na ewangelicko-reformowanym m.in. do Anny German i Stefana Żeromskiego, a na ewangelicko-augsburskim m.in. do Jacka…

Cmentarianki

Niektórzy ludzie mają wielką potrzebę zaistnienia na forum publicznym. Na przykład w telewizji. Okazją ku temu może być dla nich wszystko. Dla niejakiej Natalii Siwiec było to Euro 2012, dla Joli Rutowicz któraś edycja Big Brothera, a dla całej rzeszy śmiertelników wyjście 1 listopada na…

Niebo po świecku

Pojechałam dziś z kamerą pożegnać Janusza Mulewicza. To kierownik Orkiestry Ulicznej z Chmielnej. W informacji, która doszła do naszej redakcji było napisane, ze pogrzeb będzie świecki. Nigdy nie byłam na takim pogrzebie. Taka uroczystość znałam jedynie z serialu „Dom”, gdy chowano Bronisława Talara, a jego…

Wszystko przemija

Czas płynie – pomyślałam ostatnio, gdy moje życie znów splotło się z Powązkami. Piszę „znów”, bo przez 30 lat mieszkałam o przysłowiowy „rzut beretem” od obu cmentarzy i osiedla położonego w kwadracie ulic Powązkowska, Elbląska, Broniewskiego i… pozostałości rzeczki Rudawka. Kilka dni temu pojechałam na…

Co jest ważne? Czyli dokąd zmierza świat?

Wielokrotnie zastanawiam się, co dla nas jest ważne. Pisałam ostatnio o tym, jak na Powązkach Wojskowych tłumy oblegały kwaterę smoleńską, jako tę, w której spoczywają NAJLEPSI, KTÓRZY POLEGLI ZA OJCZYZNĘ, a pustki świecą w kwaterze żołnierzy poległych w wojnie polsko-bolszewickiej. Retorycznie pytałam, czy ci nie…

Bezlitosna gumka

Lubię jeździć na Dolny Śląsk. Jednak zawsze każdy wyjazd trochę mnie gdzieś tam boli. Uważam, że po 1945 roku trafiły nam się piękne ziemie ze wspaniałymi zabytkami. (Gdyby z Warszawy było bliżej w góry Stołowe, Sowie lub Karkonosze i gdybym miała pieniądze, to kupiłabym tam…

Nie lubię Zaduszek

O swoich zmarłych rodzicach myślę codziennie, ale chodzenie na ich grób to męka. Staram się nigdy nie chodzić tam sama. Dlatego od wielu lat 1 i 2 listopada pracuję. Jest mi wtedy łatwiej, bo jadę z ekipą na zdjęcia na Powązki i… to z chłopakami…