Ja winna, czyli PRL jest w nas

Muszę napisać esej do katalogu pewnej nadchodzącej wystawy. W tym celu od wielu dni zbieram materiały. Traf albo pech chciał, że jeden artykuł na interesujący mnie temat został opublikowany w piśmie, które jest bardzo trudno dostępne. Odkryłam to w piątek i również w piątek stwierdziłam,…

Maszyna do liczenia

Poszłam ostatnio do banku, by wpłacić 105 euro. Cała wizyta była jedną z najzabawniejszych. Zaczęła się zresztą bardzo wesoło. Otóż po wejściu do oddziału rozejrzałam się, a uznawszy, że jest kolejka usiadłam obok pani, która widziałam jak siadała przed momentem. Stwierdziłam po prostu, że ona…

Dieta, czyli… TO FU!

Wiek ma swoje prawa. Przemiana materii słabnie, więc… postanowiłam przejść na dietę. Już raz byłam. Zadziałało. Potem przestałam się pilnować i niestety waga poleciała. Ma to dla mnie znaczenie nie z powodów estetycznych, ale bardziej zdrowotnych i… finansowych. Wyrzucanie całej garderoby do śmieci (i to…

Wszyscy będziemy prezesami

Mijający rok był dla mnie bardzo pracowity, a ostatnie tygodnie to szczególnie. Dlatego zaplanowałam sobie, że na święta wreszcie napiszę tekst o bańce, w której żyjemy, czyli o tym jak mały jest świat. Ale na ten felieton przyjdzie czytelnikom bloga jeszcze poczekać. Moje dawne miejsce…

Karuzela z przesyłkami

Ostatnie lata to nie tylko u mnie, ale w ogóle w Polsce, czy nawet na świecie, wzrost zakupów przez internet, a co za tym idzie więcej przesyłek oraz wysyp firm kurierskich i kurierów. Przed świętami jest tego dosłownie zatrzęsienie. A ja, jak zawsze mam różne…

Głos, czyli umarłam w połowie

Dostałam ostatnio maila od czytelnika Marka B. z pytaniem czy żyję… Sama się nad tym zastanawiam. Wszystko przez… śmierć Rafała, z którym przyjaźniłam się 40 lat. Zmarł nagle 26 sierpnia, czego zupełnie się nie spodziewałam ani ja ani nikt ze znajomych czy rodziny. Chorował od…

Pora umierać, czyli plaga mitomanii

Pisałam już o tym, że półtora roku temu rozwiązano ze mną wszystkie umowy wydawnicze na książki młodzieżowe. Wróciły więc do mnie prawa do papierowych wersji Klasy pani Czajki, LO-terii, Licencji na dorosłość, a także Tropicieli i Dzikiej. (W sieci można kupić resztki nakładu oraz audiobooki,…

Brak wyboru to brak zaufania 

Moja mama mówiła, że człowiek do wszystkiego w życiu zdąży. Dlatego kiedyś nie puściła mnie na koncert TSA. Rzeczywiście. Zobaczyłam ich kilka lat później na scenie w Jarocinie. Ale to jej zdanie dobrze pamiętam, bo dotyczy wielu spraw w moim życiu. Sama mówiła tak o…

Umrę, gdy nie skrytykuję, czyli hejt nasz powszedni

Gdy wiele miesięcy temu opisywałam historię z oddawaniem otwartego kartonu z mlekiem, myślałam, że spotkało mnie to, bo oddawałam karton na grupie osiedla. Byłam pewna, że gdybym wystawiła go na grupie typu „Uwaga! Śmieciarka jedzie” nie naczytałabym się o sobie jaka to jestem głupia, bo…

Oszustwo na DPD

Ulubiony kupił sobie nowy telefon, więc stary (iPhone 11) postanowił sprzedać. Ten jego stary telefon jest w bardzo dobrym stanie, bo Ulubiony dba o takie rzeczy. A ponieważ nowy egzemplarz z salonu kosztuje ponad 2300 zł więc postanowiliśmy wystawić ten telefon za 1300. Ogłoszenie dałam…