Co się stało ze społeczeństwem, czyli czy eks-burdelmama wynajdzie jakiś lek??

Przyznam, że sprawę śledzę od początku. Od pierwszego dnia, kiedy zobaczyłam tę osobę na ekranie przełączając kanały TV. Była to scena, kiedy „dobrze zrobiona” pani odwiedza jakiś zakład fryzjerski, a jego pracownica jest zachwycona, że odwiedziła ją taka gwiazda. Ponieważ pani wyglądała nie na gwiazdę,…

Czym jest wolność?

„Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka” – powiedział Alexis de Tocqueville (1805-1859) – francuski myśliciel polityczny, socjolog i polityk. Jest autor dwutomowego dzieła „O demokracji w Ameryce”, które uchodzi za najbardziej przenikliwą analizę demokratycznego społeczeństwa politycznego. Jak kiedyś gdzieś wyczytałam,…

(Ś)wirus, czyli co z mediami?

Kilka tygodni temu świat ogarnęła panika związana z koronowirusem (vel koronawirusem). Panik związanych z jakimiś chorobami było już wiele. Postanowiłam się jednak przyjrzeć tej. Dlaczego? Otóż codziennie media informują o kolejnych zachorowaniach i zgonach. Jednocześnie żadne z polskich mediów nie poinformowało o tym, ile osób…

O kozach, czyli co komu koza zjadła

Od kilku dni czytam na różnych portalach, że warszawski radny Grzegorz Walkiewicz zgłosił pomysł, by kozy wykorzystać zamiast kosiarek. Najpierw uwierzyłam portalom. W końcu zdarzają się historie, że kilka osób ma taki sam pomysł. Pożałowałam, że nie poznałam radnego Walkiewicza wcześniej. Jednak potem… okazało się,…

Pani Profesor i Pani Profesorowa

Jest taki stary dowcip. „Czym się różni Pani Profesor od Pani Profesorowej? Pani profesor zasłużyła na swój tytuł głową.” Opowiedziała mi go jeszcze w czasach studenckich koleżanka, która dosłownie kilka dni temu otrzymała nominację profesorską i została tzw. profesorem belwederskim. Ale nie dlatego ten dowcip…

Co interesuje media, czyli bardzo gorzka refleksja

Gdy kilka dni temu po raz drugi wywieszałam na bramie swojego domu kartkę oraz kiedy pisałam o Staruchu-Sraluchu na blogu nie przypuszczałam, że sprawy przybiorą taki obrót. Okazuje się bowiem, że nie tylko muszę cierpliwie i pokornie znosić gówno w ogrodzie, ale jeszcze muszę znosić…

Tragedia to product placement

Nie tak dawno pisałam o tym, że nie wiem gdzie się podziało nasze współczucie i wrażliwość. Niestety nie chcę się z tego pytania i smutnego stwierdzenia, że gdzieś owo współczucie i wrażliwość zniknęły, wycofać. Chcę niestety coś dodać. Oto kilka dni temu media obiegła wiadomość…