Tak kończy się moje komentowanie w sieci

Wczoraj opublikowałam tu moją odpowiedź na wpis w sieci pewnego Pana. Odpowiedź, którą opublikowałam także w komentarzu pod jego wpisem. To był pierwszy i ostatni raz, kiedy zrobiłam coś takiego, czyli złamałam żelazną zasadę nie komentowania czyichś tekstów. Do tej pory w takich przypadkach pisałam…

List do Pana, który „se czyta”

Po publikacji w sieci listu, w którym jako pisarze chcemy po prostu walczyć z piractwem, sporo naczytałam się na swój temat (i na temat innych). Autor bloga „se czytam” zarzucił, że podpisani pod listem chcą przerzucić na państwo ściganie piractwa, bo, jak sugeruje, sami nie…

Stop kradzieży w internecie. Kupuj – nie pobieraj!

Od wielu, wielu lat ja, i moje koleżanki i koledzy, jesteśmy okradani przez (wierzę, że nieświadomych) czytelników-internautów. Chodzi o wrzucanie na różne serwery z przeznaczeniem do bezpłatnego pobrania książek w formacie PDF i innych oraz audiobooków. Średnio raz w tygodniu gdzieś w sieci pojawia się…

Pogarda dla starości, czyli Narayama się zbliża

Żyjemy w czasach, gdy człowiek stary równa się niepotrzebny śmieć. Na zachodzie opracowywane są inteligentne samochody, które mają analizować czy w przypadku konieczności kolizji z człowiekiem wybierać starego, czy młodego. „Uczone są”, by wybrać kolizję ze starym. Młody ma przecież przed sobą całe życie. Było…

Jak powstaje fakenews

Dziś media obiegła informacja o śmierci Adama Słodowego. Zareagowałam dopiero po godzinie, gdy co chwilę wyskakiwało mi w rogu okna komputera powiadomienie, że kolejny portal informuje o śmierci „polskiego MacGyvera”. Słodowy kształtował moje pokolenie. Oglądaliśmy go wszyscy. Wszyscy też kupowaliśmy jego książkę i pożyczaliśmy ją…

Lej siusiu lej, czyli automaty decydują

Było to ze 30 lat temu. Moja kuzynka, początkująca wówczas aktorka, (która później zrezygnowała z zawodu) przyjechała do Warszawy. Miałyśmy iść na wystawę Jerzego Dudy Gracza, ale ona po drodze miała zgarnąć znajomą. Znajomą okazała się bardzo znana i do dziś podziwiana przeze mnie aktorka…

O kozach, czyli co komu koza zjadła

Od kilku dni czytam na różnych portalach, że warszawski radny Grzegorz Walkiewicz zgłosił pomysł, by kozy wykorzystać zamiast kosiarek. Najpierw uwierzyłam portalom. W końcu zdarzają się historie, że kilka osób ma taki sam pomysł. Pożałowałam, że nie poznałam radnego Walkiewicza wcześniej. Jednak potem… okazało się,…

Przyjaciele? Wrogowie?

We wrześniu minie 7 lat od mojego ślubu z Ulubionym. Kawał czasu, prawda? Wiele się w naszym życiu przez ten czas zmieniło. Zwłaszcza w stosunkach międzyludzkich. Przede wszystkim stopniała liczba bliskich mi znajomych. To wręcz niesamowite jak się wykruszyli. O koledze z liceum, którego miałam…

Czerwony pasek… na grzbiet!

Nigdy nie miałam na świadectwie czerwonego paska. Nawet wtedy, gdy miałam jeszcze same piątki to świadectwo psuło mi sprawowanie oceniane zaledwie na dobre. Powodowało to wieczne niezadowolenie mojej mamy. Chciała móc chwalić się genialną córką, a tak… z roku na rok byłam coraz mniej genialna….

Czy nie lepiej pobłogosławić?

Od wczoraj przez Internet przetacza się fala słów krytyki pod adresem Elżbiety Podleśnej – aktywistki zatrzymanej przez policję, której zarzuca się profanację wizerunku Matki Boskiej. Chodzi o tęczową aureolę wokół Matki Boskiej Częstochowskiej, który to wizerunek rozdawano w Płocku przed kościołem. Kobieta trafiła ostatnio w…