Wyrzucona za słownik, czyli i śmieszno i straszno…

Od dłuższego czasu traktuję Facebooka jak gazetę. Czytam linki do artykułów, do których być może sama bym nie dotarła, bo są z lokalnych różnych portali. Przeglądam memy – cenna wiedza o nastrojach społecznych. Coraz częściej jednak myślę o opuszczeniu portali społecznościowych na zawsze, bo… dołują….

Niech myśl będzie swobodna

Poniższy tekst ukazał się, jako ostatnia notatka na moim prywatnym profilu na Facebooku. jest znakiem i skutkiem zmian jakie następują w naszym społeczeństwie. Nie chcę brać w czymś udziału. Dlatego mówię „pas”. Publikuję go także tutaj, ku przemyśleniu czytelników. Co się z nami wszystkimi dzieje?…

Jego Wysokość Cieć

Jakoś tak się składa, że często w swoim życiu zawodowym dziennikarza telewizyjnego mam do czynienia z różnego rodzaju ochroniarzami. Są to zarówno ochroniarze Biura Ochrony Rządu, Straży Sejmowej, Straży Ochrony Kolei czy zwykli ochroniarze w biurowcach, sklepach itd. Nie będę przeprowadzać wnikliwej analizy, kim są…

Płoszę!

– Janie, zasłałem łóżko!– Dziękuję panie hrabio, ale to moja robota. – Płoszę! PRL-owskie kawały o hrabim, choć śmieszyły, były ewidentnym produktem walki z dawnym systemem. Tym, w którym hrabiowie byli w pojęciu PRL-owskiego aparatu czymś złym i baaardzo zepsutym. Dowód? Nawet nie to, że hrabia załatwia…