Autolustracja

Ponieważ doszły mnie słuchy, że szukane są na mnie haki, jak się zachowywałam w PRL, dlatego publikuję to pismo. Lustrację przeprowadzałam jako dziennikarka na żądanie ówczesnych władz TVP, na czele których stał Andrzej Urbański. Jak widać z pisma nie byłam ani poszkodowaną działaczką podziemia ani…

Domokrążcy XXI wieku

Ostatnio jestem dość zabiegana. Siedzę nad książką, scenariuszem filmowym, spektakl, który przygotowywałam (wspólnie z Ulubionym i jeszcze jednym aktorem) jest grany, a do tego dochodzą zdjęcia w TVP, pisanie do gazet, praca na rzecz Stowarzyszenia Pisarzy Polskich i wiele innych zajęć. Jednym słowem nie bardzo…

Naprawdę trzeba?, czyli uciekam!

– Trzeba się opowiedzieć po jakiejś stronie – powiedziała moja przyjaciółka głośno wspierająca rząd namawiając na jakieś przyjście przed pałac prezydencki, a gdy spytałam czy naprawdę uważa, że jest to konieczne, zaczęła wypowiadać się, że jest to wręcz niezbędne, bo Polacy szkalują Polskę w Brukseli….

Jak zwykle gram

Drodzy czytelnicy. Niewiele obchodzą mnie spory i zamieszanie wokół Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W szpitalach widzę sprzęt ufundowany przez Orkiestrę i to jest niezaprzeczalny fakt. Dlatego wspieram jej coroczne granie od dawna, wystawiając na aukcję swoje „wypociny”. „Moje aukcje” to propozycja zarówno dla zwolenników, jaki i…

Człowiek człowiekowi… dziennikarzem

Kiedyś zawód dziennikarza był bardzo szanowny. Mówiono, że to czwarta władza. Czy jest tak nadal? Trudno mi powiedzieć. Faktem jednak jest, że wg badań CBOS z listopada 2013 roku zawód dziennikarza jest mniej szanowany niż zawód strażaka czy sprzedawcy, a nawet policjanta, sprzątaczki czy murarza….

Fachowcy 40 lat później

Jonasz Kofta i Stefan Friedman kiedyś śpiewali: Przez cały kraj, idziemy dwaj, czy słońce czy śnieżek czy słota! Niezbędna jest, czy chce ktoś, czy nie, w pionie usług fachowa robota. Czy to sens ma kląć, że ten świat z kiepskiego zrobiony surowca? Bo dobry Bóg…

Cena wolności i świętego spokoju

Jedna z moich przyjaciółek powiedziała mi kiedyś, że za swoją wolność płacę sporą cenę. Jaką? Czasem miewam kłopoty finansowe. Rzeczywiście coś w tym jest. Bo właściwie czemu je miewam? Nie mam etatu, a więc brak mi stabilizacji. Co miesiąc rozpoczynam nierówną, ale zazwyczaj zakończoną sukcesem,…

Szlachetna paczka, czyli czego oczy nie widzą…

Czy lubimy pomagać innym? Podobno tak, ale… jeśli… coś z tego mamy. Jeśli nam się to opłaca i to w jakikolwiek sposób. Czyli liczymy na wzajemność, liczmy, ze wzrośnie nasz prestiż, liczymy, że zyskamy w oczach innych itd. To kiedyś przeczytałam i… postanowiłam walczyć z…

Socjalizm ciągle trwa

Miałam napisać o czymś zupełnie innym. O pobycie na Węgrzech, o hoteliku na Podkarpaciu, a także o kilku innych sprawach, ale… jeszcze zdążę. A teraz będzie krótko. O socjalizmie. A konkretnie o wolności słowa, myśli i tajemnicy korespondencji, której wtedy nie mieliśmy, a i dziś…

Proste rozwiązania?

Zawsze podziwiałam, a jednocześnie bałam się ludzi pewnych siebie. Takich, którzy w sprawach ważnych dla kraju, czy świata ze stuprocentową pewnością głoszą swoje poglądy. Ostatnio taką sprawą, co do której pewność siebie różnych ludzi i środowisk budzi mój podziw, ale i obawy, gdyż nie jest…