Fuj panie Gates!

Wielu moich znajomych żartobliwie twierdzi, że jestem osobą, której wszystko kojarzy się z głupotami, świństwami i seksem. Może i tak jest, bo rzeczywiście z seksem kojarzą mi się różne zdania, wypowiadane w specyficznych, np. autobusowych sytuacjach, które tu w swoim czasie opisałam. Przyznaję też, że potrafię…

Kto nie jest z nami ten przeciw nam

Że obowiązuje u nas taka zasada przekonałam się wielokrotnie. Na przykład ostatnio. Kilku znajomych w różnych rozmowach stwierdziło, że jeśli ktoś uważa, że film „Towarzysz generał” był nierzetelny to broni generała. Tymczasem ocena rzetelności filmu może nie mieć nic wspólnego z osobą generała, a z…

Szczyt szczytów, czyli tupet taki, że szok!

Wydawać, by się mogło, że kiedy już tu na blogu opisałam historię Olka i jego „hihihi” listu, w którym radzi mi w co inwestować 'moje wielkie miliony’, to sprawa będzie skończona. Otóż nic bardziej mylnego. Gdy odpisałam, że mam kłopoty finansowe i nie mam pieniędzy…

Skazany na bluesa

Od 10-go lutego nie mogę już Tobie opowiedzieć tych swoich najgłupszych kawałów. Tych, których nie można opowiadać byle komu, bo się obrazi lub zgorszy. Nie mogę wysłać tych idiotycznych MMS’ów czy SMS’ów, które nas bawiły. Nie mogę też zadzwonić jak zwykle o najbardziej nieprzyzwoitej porze,…

Zapisane w gwiazdach

Gdy byłam nastolatką i za mówienie brzydkich słów do nauczycielki polskiego musiałam zmieniać szkołę średnią, moja mama poszła do kuzynów wyżalić się. Jęczała, że nic ze mnie nie będzie, że dążę ku zatraceniu i tak dalej. Kuzyni parali się astrologią. Wuj kazał matce podać moją…

Krótko, coraz krócej…

Pisałam ostatnio o Jasiu, tym moim ulubieńcu z kawałów, który miał napisać wypracowanie, w którym byłby seks, monarchia, religia i tajemnica. Kartkę z gotową pracą oddał po chwili. Nauczycielka była zszokowana, dopytywała się, czy na pewno spełnił wszystkie zalecenia. Jasio zapewnił, że tak. Jego wypracowanie…