Co z bagażem, czyli jak się mamy przed Euro 2012?

Miałam ostatnio styczność z aktorami z Białorusi. Gdy przyszło do pożegnania wyszło na jaw, że warszawskie dworce są kompletnie nie przygotowane na przyjęcie ludzi zza granicy. Jak to? Otóż znajomi wyjeżdżali z dworca Warszawa Gdańska. To stamtąd około 21-szej odchodzi pociąg do Mińska, który w…

Czy tak ma wyglądać mój 2012?

Były obawy jak pies to przeżyje, ale przeżył! Sylwester w domu, tłum gości, kupa żarcia i czworonożny odkurzacz pod stołem. A jednak! Rozklejone po klatce schodowej plakaty, które w kilku językach informowały gości: „Nie karmić potwora” zrobiły swoje. Wprawdzie potwór kilkakrotnie nakarmił się sam, ale……

Znowu radio, czyli czy naprawdę kochamy PRL?

Często o tym myślę. Zwłaszcza, gdy czytam komentarze np. pod dawnymi teledyskami z lat 80-tych. Że to były wspaniałe czasy itp. Tymczasem… tęsknimy nie za tymi czasami tylko za naszą tamtĄ beztroską. Przytłoczeni codziennością idealizujemy przeszłość. Do czasu. AŻ zderzymy się z PRL-em w dzisiejszej…

Jak to z hymnem bywa, czyli może kawały też kształcą?

O mały włos, a zeszłabym wczoraj na zawał. Wszystko przez zebranie w liceum mojego syna. Otóż podczas zebrania dowiedziałam się, że w klasie liczącej 32 osoby tylko 5 zna „Mazurka Dąbrowskiego”. Niby syn był w harcerstwie, niby uczył się w podstawówce, niby dom nasz patriotyczny,…

Klątwa zasilacza

Zaproszono mnie na Blog Forum Gdańsk 2011 jako panelistkę. W niedzielę mam wziąć udział w panelu dyskusyjnym na temat krytyki na blogach. Co zdarzyło się po drodze? No przecież coś musiało. Otóż kabel do zasilacza mojego laptopa przestał zasilać. Okazało się to oczywiście na miejscu…

Antyk z ZSRR

Przez ostatnie kilka lat nie nosiłam zegarka. Powód? Ulubiony zegarek z dzieciństwa uprałam wraz ze szlafrokiem. Głupio było mi nieść go do naprawy. Kto dziś nosi przedpotopową „Slavę” bez sekundnika? Na dodatek o kwadratowym cyferblacie, na którym widnieje jeżyk niosący jabłuszko. Próbowałam nosić zegarki elektroniczne,…