Odgrzewanie kotletów

Ostatnio stwierdziłam, że życie samo zmusza do odgrzewania kotletów. Napisane w ciągu ostatnich lat trzy książki leżą w szufladzie, a podobno jestem „taką uznaną autorką”. W księgarniach moich książek jak na lekarstwo. Wydawca „Klasy pani Czajki” zaproponował więc, bym dopisała jeden rozdział do powieści, która…

Wesołych Świąt

Wszystkim Czytelnikom składam najserdeczniejsze życzenia Wesołych Świąt Zamrtwychwstania Pańskiego Prezent poniżej… Szymon Czechowicz „Zmartwychwstanie”, 1758, Muzeum Narodowe, Kraków Autor obrazu – Szymon Czechowicz, polski malarz (1689 Kraków – 1775 Warszawa). Pochodził z rodziny złotników. Dzięki protekcji Franciszka Maksymiliana Ossolińskiego w 1711 rozpoczął studia malarskie w Akademii Świętego…

Ponad miesiąc prześladowań, czyli nagrywane rozmowy

Ponieważ mój numer telefonu komórkowego jest dostępny na mojej stronie, więc dawno temu postanowiłam skorzystać z oferowanej przez operatora sieci komórkowej usługi blokowania połączeń od numerów zastrzeżonych. To bardzo ułatwia życie. Nie dzwonią wariaci, prześladowcy itd. No i co najważniejsze o ileż mniej mam telefonów…

Chuj na liście, czyli schamieliśmy

O tym, że chamiejemy z roku na rok, z miesiąca na miesiąc, z tygodnia na tydzień, a nawet z dnia na dzień myślę od dawna. Nie wiem, kiedy powstała mi w głowie pierwsza taka myśl, ale napisać o tym chciałam jeszcze w listopadzie, gdy mój…

Obrzydliwy ja – człowiek

Gdy w czwartek podczas biesiady literackiej Piotr Műldner-Nieckowski spytał mnie o fizjologię, o której sporo piszę i w książkach i na blogu, dopadła mnie refleksja. Coś się stało z nami – ludźmi. Przestaliśmy kochać swoje ciała. Brzydzimy się siebie. Brzydzimy się fizjologii. I jeszcze na…

Kamyk przegrywa z komercją

Pojechałam wczoraj z kamerą na 43 Rajd Arsenał i towarzyszącą mu wystawę „Kamyk na szańcu”. W tym roku przypada 70 rocznica Akcji pod Arsenałem. Brawurowej akcji szarych szeregów, podczas której odbito z rąk gestapo Janka Bytnara – „Rudego”. Rajd organizowany jest od prawie pół wieku…

Klucz

Jeśli ktoś jeszcze ma wątpliwości, że jestem taką osobą, której przytrafiają się te rzeczy, które inni znają z głupich komedii pomyłek, to proszę. Oto  krótka historia o kluczu. Z powodu zamieszania związanego z monodramem na nic nie mam czasu. Nie mam go do tego stopnia,…

Telefon, czyli osobiście pójdę po prośbie

Jedna z moich ulubionych sentencji łacińskich brzmi: „Tempora mutantur et nos mutamur in illis”, co znaczy, że czasy się zmieniają a my zmieniamy się wraz z nimi. Powszechna cyfryzacja i komputeryzacja zmieniły nas strasznie! Nie odpowiadamy na listy, bo mail jest nie ważny. W końcu…

Najlepiej się nie urodzić, czyli ciężkie życie artysty

 „Kto nie chce – szuka pretekstu, kto chce – szuka sposobu.” To powiedzenie, które bardzo lubię, bo jest w nim tak ogromna prawda, że czasem swoim ogromem aż poraża. Uświadamia nam bowiem ile rzeczy nam się chce a ile nie chce. Momenty, kiedy czegoś nie…

Z jednego pnia, czyli ja, jako Kargul z Warszawy

Gdy przeciętny Polak ogląda trylogię Sylwestra Chęcińskiego z Kargulem i Pawlakiem śmieje się nie tylko z treści, ale też z języka bohaterów. O ileż razy śmiałam się z tych dialogów. Nigdy nie przypuszczałam, że sama dla kogoś mogę być kimś w rodzaju Kargula lub Pawlaka….