Co z nas wyrosło, czyli rozmowa po latach…
![](http://blog.piekarska.com.pl/wp-content/uploads/2022/12/DK_Kirova-640x300.jpg)
Moje dzieciństwo przypadało na szczytowy okres PRL, więc w szkole obowiązkowo uczyliśmy się rosyjskiego. Miałam ogromne szczęście do dobrych rusycystek (dwie nauczyły się rosyjskiego na zesłaniu), które wpajały, że to język Puszkina i Lermontowa a nie Stalina. Tak, jak na studiach moja germanistka wpajała mi,…