Matka Courage ze Smoleńska

Gdy w ubiegłym roku na bieżąco relacjonowałam dla „Telewizyjnego Kuriera Warszawskiego” co dzieje się w stolicy po smoleńskiej katastrofie wydawało mi się, że na moich oczach dzieje się historia. To wszystko jest bardzo ważne i trzeba tam być. Po roku wojny polsko-polskiej mam dosyć Smoleńska,…

W niewoli rzeczy

Przedmiotów, do których jestem przywiązana jest masa. Nie chodzi o ich wartość finansową, bo nawet nie jest mi znana. Chodzi o emocjonalną. Gdybym miała je wymieniać lista byłaby długa, a ten wpis znudziłby nawet mnie. Ograniczę się więc do kilku. Przede wszystkim Miamol Pacan –…

Przyszła koza do woza

Gdy w 2008 roku startował „TVN Warszawa” naszemu „Telewizyjnemu Kurierowi Warszawskiemu” wróżono klęskę. Mieliśmy szybko zniknąć z eteru. Pisała o tym nawet „Gazeta Wyborcza”, a ja wdałam się z nią w polemikę dwukrotnie broniąc swojego programu. Gdy nasz zespół w swoim czasie psychicznie gnoiło szefostwo strasząc,…

Ponad tydzień w Internacie

Gdyby miesiąc temu ktoś mi powiedział, że przez przeszło tydzień będę żyła hiszpańskim serialem wysłałabym go na leczenie do psychiatryka. A jednak… tak się stało. Wszystko dlatego, że ludzie mają różne zwyczaje pisarskie. Ja na przykład nie umiem pisać w zupełniej ciszy. Gdy siedzę nad…

Niebo po świecku

Pojechałam dziś z kamerą pożegnać Janusza Mulewicza. To kierownik Orkiestry Ulicznej z Chmielnej. W informacji, która doszła do naszej redakcji było napisane, ze pogrzeb będzie świecki. Nigdy nie byłam na takim pogrzebie. Taka uroczystość znałam jedynie z serialu „Dom”, gdy chowano Bronisława Talara, a jego…

Właśnie zaniżam średnią

Mam wiele tak zwanych „literackich miłości”. Mam na myśli książki, do których wracam po wielokroć lub takie, które czytałam raz, ale pamiętam na zawsze. Dobre książki to w moim pojęciu także takie, które połykam jednym haustem, ale i takie, które czytam wolno, smakując i martwiąc…

Wszystko przemija

Czas płynie – pomyślałam ostatnio, gdy moje życie znów splotło się z Powązkami. Piszę „znów”, bo przez 30 lat mieszkałam o przysłowiowy „rzut beretem” od obu cmentarzy i osiedla położonego w kwadracie ulic Powązkowska, Elbląska, Broniewskiego i… pozostałości rzeczki Rudawka. Kilka dni temu pojechałam na…

Romantyzm w szczoteczkach?

„- Czterdzieści pięć lat – to epoka ostatniej miłości, najgorszej – odpowiedział doktór. – Znawcy mówią, że pierwsza miłość jest najgorsza – szepnął Wokulski. – Nieprawda. Po pierwszej czeka cię sto innych, ale po setnej pierwszej – już nic.” To fragment dialogu między doktorem Szumanem…

Dąsy wolne, czyli chyba chodzi o Małysza

Moda na nagrywanie rozmów zaczęła przybierać rozmiary co najmniej absurdalne. Nagrywane są już wszystkie, nawet najdurniejsze dialogi. Wczoraj zadzwonił telefon, a na wyświetlaczu ukazał się zastrzeżony numer. Ponieważ w uchu miałam słuchawkę i telefon był nastawiony na odbiór samoczynny, więc… usłyszałam męski głos, który poinformował…