W cieniu wielkiego brata

Lubię swoją pracę w telewizji, ale jest rzecz, której w niej nie lubię. Mianowicie tego, że redakcje ogólnopolskich programów informacyjnych często traktują nas – reporterów regionalnych newsów – jak wyrobników i dziennikarzy drugiej kategorii. Wiele razy spotykałam się z tym, że brano nasze tematy, nasze…

A mnie się zdaje, że to było wczoraj

Tak pomyślałam, gdy dziś zobaczyłam stare telefony, radia czy pożółkłe kartki wyrwane z zeszytu, a wszystko rodem z PRL. Nie tęsknię za nim, ale… to część historii. Również mojej. Pojechałam dziś z kamerą na grę miejską „Czarny czwartek” inspirowaną wydarzeniami Grudnia 1970 na wybrzeżu i…

Banki w skali jeden pięć

Pewien pan z Kanady kupił ode mnie moje książki z autografem. Ja wysłałam je pocztą na wskazane przez niego adresy, a on pocztą przysłał mi czek Royal Bank of Kanada na 50 dolarów kanadyjskich. Najpierw nie miałam czasu się tym zająć, a kiedy się wreszcie…

Sądzę według siebie

Po raz kolejny przekonałam się o tym kilka dni temu, kiedy pewna czytelniczka napisała do mnie list: „Witam przeczytałam Pani blog z Krymskiej wyprawy i muszę przyznać, że jestem przerażona. Z tego czym podzieliła się Pani na Blogu czytelnik raczej więcej doiwie się o Pani…

Zmarnowany czas?

Kolejny dzień zastanawiam się nad tym, czy nie zmarnowałam ostatniego pół roku na rozmowy z wydawnictwem, które właściwie od początku wodziło mnie za nos. Otóż jeszcze w wakacje znalazł się wydawca chętny do opublikowania fragmentów bloga w postaci książki. Ponieważ rozmowy były zaawansowane włącznie z…

Zostanę jasnowłosą?

Poprawność polityczna, która zakazuje nam nazywać rzeczy i sprawy po imieniu, by nie obrażać ludzi, doprowadzi nas kiedyś do obłędu, bo granice absurdu zostały przekroczone już dawno. Robiłam wczoraj materiał o Dniu Babci i zostałam kilka razy upomniana (tak na wszelki wypadek), by nie mówić…