Co z bagażem, czyli jak się mamy przed Euro 2012?

Miałam ostatnio styczność z aktorami z Białorusi. Gdy przyszło do pożegnania wyszło na jaw, że warszawskie dworce są kompletnie nie przygotowane na przyjęcie ludzi zza granicy. Jak to? Otóż znajomi wyjeżdżali z dworca Warszawa Gdańska. To stamtąd około 21-szej odchodzi pociąg do Mińska, który w…

Czy tak ma wyglądać mój 2012?

Były obawy jak pies to przeżyje, ale przeżył! Sylwester w domu, tłum gości, kupa żarcia i czworonożny odkurzacz pod stołem. A jednak! Rozklejone po klatce schodowej plakaty, które w kilku językach informowały gości: „Nie karmić potwora” zrobiły swoje. Wprawdzie potwór kilkakrotnie nakarmił się sam, ale……

Gwarancja szczęścia?

Nie lubię i nigdy nie lubiłam snobizmu. Pisałam o tym już tyle razy że czasem nie wiem czy nie przynudzam, ale… z wiekiem staję się jak Pan Jowialski „znacie? To posłuchajcie!” Ostatnio w pewnej telewizji przed nagraniem pewnego programu śniadaniowego znalazłam się w towarzystwie pana,…

Niespodziewany gość, czyli Wesołych Świąt!

Marzenia czasem się spełniają. Od wielu lat marzyłam, by pochodzić po domach, jako wędrowiec i spróbować zasiąść do wigilijnego stołu z obcymi ludźmi. Czy wpuszczą? Czy pogonią? Dziś… postanowiłam, że w końcu od tego jestem dziennikarzem, by spełniać takie swoje drobne marzenia. Wzięłam operatora z…

Nieprzygotowana

Myślałam czy pisać o tym? Czy nie… Ale chyba za bardzo boli i muszę to z siebie wyrzucić.  Wczoraj dowiedziałam się, że za spotkanie, z którego wracałam, jako gapowiczka nie chcą mi zapłacić, bo… byłam nieprzygotowana. Boże! Element nieprzygotowana w swojej opowieści o gapiostwie taktownie…

Jest pan głupi w imię Ojca i syna, a to Polska właśnie!

Tak właściwie mogę streścić zachowanie niektórych uczestniczących w pogrzebie Violetty Villas. Nigdy nie lubiłam tłumów, a z tym miałam do czynienia dziś na Starych Powązkach gdzie z kamerą pojechałam pochować artystkę. Ludzie czytają gazety, słuchają radia i oglądają telewizję, ale gdy spotykają dziennikarzy nie są…

Gapowiczka

Piszę te słowa siedząc w pociągu relacji… coś tam Warszawa. Mniejsza o to skąd jadę. Nie chcę nikogo wbijać w poczucie winy. Ta historia to dowód na to, że pewne rzeczy zdarzają się tylko mnie. Pojechałam na spotkanie autorskie na drugi koniec Polski. Miałam ze…

Znowu radio, czyli czy naprawdę kochamy PRL?

Często o tym myślę. Zwłaszcza, gdy czytam komentarze np. pod dawnymi teledyskami z lat 80-tych. Że to były wspaniałe czasy itp. Tymczasem… tęsknimy nie za tymi czasami tylko za naszą tamtĄ beztroską. Przytłoczeni codziennością idealizujemy przeszłość. Do czasu. AŻ zderzymy się z PRL-em w dzisiejszej…

Czego się wstydzimy?

Kiedyś mówiono mi, że „wstyd to kraść i z dupy spaść”. Kraść nigdy nie umiałam. Nie jestem też tak zwanej odmiennej orientacji seksualnej, więc spadanie z „dupy” mi nie grozi. Tak więc te dwa wstydy mnie ominą. Słyszałam jednak, że zdaniem psychologów najbardziej boimy się…