Na przystanku

Dziś po 16-tej wyjeżdżam pociągiem do Oleśnicy. Ponieważ przed wyjazdem mam mnóstwo rzeczy do załatwienia, więc wstałam o 6-tej rano, by ze wszystkim zdążyć. Po 9-tej wsiadłam z walizką do samochodu. W biegu porozumiałam się z przyjaciółką, której pożyczam swoje auto, by i ona mogła…

Książka życiu pomaga?

W dzieciństwie marzyłam o przyjaciółce. Skończyło się na marzeniach. Podstawówkę skończyłam bez tej jednej jedynej i od serca. Wybrałam liceum, w którym do tej samej klasy nie szedł nikt znajomy. To było zbawienne. Zyskałam masę przyjaciół, a niektóre z tych przyjaźni przetrwały do dziś. Jednak…

Zabawne pytania, czyli drżyjcie ekonomiści

Pisałam kiedyś, że zazdroszczę Basi Gawryluk i Grzesiowi Kasdepke oraz innym pisarzom piszącym dla dzieci zwariowanych pytań, jakie zadają czytelnicy na spotkaniach. Piszę dla młodzieży, więc mój czytelnik ubrany jest już w gorset konwenansów. Boi się obciachu i pewnych pytań nie zada. No owszem, zdarzyło…

Znacie? To posłuchajcie. A to Polska właśnie…

Zmęczona ostatnim tygodniem i spaniem po cztery godziny na dobę postanowiłam zresetować umysł. Padło na „Samych swoich”. Mimo upływu lat coś jest magicznego w tym filmie. I w dialogach. A to Polska właśnie! I nie będę pisać kto to wszystko mówi, tylko jak Pan Jowialski…

Z wiązanką do Warszawy

Moje ostatnie spotkania autorskie były inne niż wszystkie. Miałam nie jechać, bo żałoba. Ponieważ jednak takie spotkanie to nie występ, a lekcja, więc po namyśle pojechałam. Dzisiaj drugi raz. I tak… w cieniu tragedii, z zabraną z domu Listą Katyńską puszczaną po sali, z prezentacją…

Wstyd Panie Andrzeju!

Z obrzydzeniem słucham w radio, oglądam w telewizji i czytam w gazetach o burzy wokół miejsca pochówku prezydenckiej pary. Możemy mieć różne przekonania polityczne, różne wyznawać wartości, ale tą najwyższą dla nas wszystkich powinna być Polska. Możemy sobie w domach, przy stołach, w wąskich gronach…

Żegnaj generale…

O jednej z 96 ofiar katastrofy rządowego samolotu, generale Stanisławie Nałęcz-Komornickim mogłabym napisać wiele, bo znałam go niemal od dziecka. Od kiedy sięgam pamięcią, gdy z Ojcem jeździłam na uroczystości związane z Powstaniem Warszawskim, wyzwoleniem Warszawy lub dniem zwycięstwa, generał zawsze był. Był. Słowo, które…

Towarzyszom broni swojego Ojca

Prawie trzydzieści lat temu walkę o Muzeum Powstania Warszawskiego rozpoczął mój nieżyjący już Ojciec. To on, wraz z pracownikami Muzeum Historycznego m.st. Warszawy rozpoczął też na telewizyjnej antenie zbiórkę powstańczych pamiątek. Muzeum jednak cały czas nie powstawało, a w 1999 roku, na dwa miesiące przed…