Pożegnanie "Sęka"

– Gdzie jest ten sęk? – powiedział kiedyś mój ojciec mocno zniecierpliwiony. Przyznam, że byłam zdezorientowana, bo pytał o to nie mając przy sobie żadnej deski. Pytał patrząc niecierpliwie na zegarek. Czekał. Okazało się, że na… pana Gienia. Zawsze mówił o nim używając powstańczego pseudonimu….

Blizna, czyli żegnaj generale

Wczorajszy pogrzeb generała Zbigniewa Ścibora-Rylskiego zapamiętam na całe życie i to chyba w najdrobniejszych szczegółach. Znałam generała niemal od zawsze. Przyjaźnił się z moim ojcem i to stąd ta znajomość. Znali się przez Jana „Radosława” Mazurkiewicza. Razem byli w komitecie budowy pomnika powstania warszawskiego stojącego…

Jestem od nich starsza, czyli refleksja na 1 sierpnia

Pochodzę z domu, w którym Powstanie Warszawskie było od zawsze. Od kiedy sięgam pamięcią w domu wisiała fotografia mojego stryja Antka Piekarskiego, który zginął 7 września 1944 roku idąc do szturmu w Śródmieściu. O tym, że powstańcem był dziadek też wiedziałam od zawsze. Tak jak…

Nie mam słów, czyli powodzenia Polsko

Przez ostatnie 18 lat co roku relacjonowałam obchody Powstania Warszawskiego. Robiłam to, co wcześniej przez ponad 20 lat pracy dla TVP robił mój zmarły w 1999 roku Ojciec. Po prostu 1 sierpnia tkwiłam na dziennikarskim posterunku. W tym roku siedzę w lesie. Artykuły do gazet…

Po raz pierwszy, czyli polityka zawsze namiesza

Od siedemnastu lat przygotowuję dla Telewizyjnego Kuriera Warszawskiego tematy dotyczące Powstania Warszawskiego. W tym roku, po raz pierwszy w życiu, niektórzy powstańcy odmówili mi udziału w nagraniu. Znali mnie. Znali mojego Ojca, który przygotowywał tematy powstańcze przez 30 lat. Jednak mimo tego odmówili. Wszyscy odmawiający…

Ja, pra…wnuczka Mieszka, czyli z okazji 1050-lecia chrztu Polski

Zapytano mnie niedawno, od kiedy interesuję się historią swojej rodziny. Odpowiedź brzmi… od zawsze. Gdy spytano mnie: dlaczego? Nie umiałam odpowiedzieć. Dziś myślę, że jest to u mnie naturalna kolej rzeczy. Interesował się tym ojciec, dziadek i pradziadek. Od małego dotykałam w domu przedmiotów należących…

Kupiec w świątyni

„Są granice, których przekroczyć niewolno” powiedział pamiętnego 13 grudnia generał Jaruzelski. To jedyne jego zdanie, które czasem cytuję, choć on miał, co innego na myśli, a ja przeważnie, co innego. Fakt jednak pozostaje faktem. „Są granice, których przekroczyć niewolno.” Wczoraj minęła 25 rocznica, gdy odsłonięto Pomnik…

Przypadek? Nie sądzę!

 To określenie, tak często obecne w internecie, zarówno w komentarzach jak i tzw. „demotach” sprawiło, że zaczęłam poważnie zastanawiać się na tym, ile w życiu jest tego przypadku, a ile siły sprawczej, która skądś naszym życiem kieruje. Czy to przypadek, że zaczęłam głębiej grzebać w…

Najprościej jest nie myśleć

Śpiewał kiedyś zespół „Dezerter”. Piosenka dotyczyła bezmyślnego odbierania telewizyjnej papki. Papka jest dziś jednak wszędzie. Nie tylko w telewizji. Także, a może przede wszystkim, w internecie, gdzie wszyscy piszą, a coraz mniej osób czyta. A jeśli już – to bez zrozumienia. Oj! Dobrze wbiłam sobie…

Bez patosu i bez rozgłosu

Jak opowiadać o Powstaniu Warszawskim bez patosu, zadęcia, bogoojczyźnianej tandety, przesady i masy zbędnych słów? Jak opowiadać o czymś co stało się częścią kultury masowej? W końcu tak z Powstaniem jest. Mamy rekonstrukcje, muzeum w iście amerykańskim stylu i gry związane z Powstaniem. Budząc emocje…