Zatraceni w kapitalizmie

Historia, którą opowiem zdarzyła się wczoraj i dość mną wstrząsnęła. Oto jedna z koleżanek zachorowała na tzw. chorobę bostońską. „Bostonka”mylona bywa z ospą wietrzną. Jej objawami jest m.in. wysypka. Choroba uziemia w domu na mniej więcej dwa tygodnie i przechodzi samoistnie. W przypadku chorej na…

Przypadek? Nie sądzę!

 To określenie, tak często obecne w internecie, zarówno w komentarzach jak i tzw. „demotach” sprawiło, że zaczęłam poważnie zastanawiać się na tym, ile w życiu jest tego przypadku, a ile siły sprawczej, która skądś naszym życiem kieruje. Czy to przypadek, że zaczęłam głębiej grzebać w…

Z cudzym łatwiej, czyli…. chwalę się

To, że cudze łatwiej promować – przekonałam się już dawno temu. Ilekroć prosiłam kogoś ze znajomych dziennikarzy, nawet z własnej redakcji, o to, by np. zrobili materiał o książce koleżanki, filmie znajomego, płycie kumpla – nie było problemu. Ilekroć sprawa dotyczyła mojej książki, reportażu itd….