Pogarda dla starości, czyli Narayama się zbliża

Żyjemy w czasach, gdy człowiek stary równa się niepotrzebny śmieć. Na zachodzie opracowywane są inteligentne samochody, które mają analizować czy w przypadku konieczności kolizji z człowiekiem wybierać starego, czy młodego. „Uczone są”, by wybrać kolizję ze starym. Młody ma przecież przed sobą całe życie. Było…

Jak powstaje fakenews

Dziś media obiegła informacja o śmierci Adama Słodowego. Zareagowałam dopiero po godzinie, gdy co chwilę wyskakiwało mi w rogu okna komputera powiadomienie, że kolejny portal informuje o śmierci „polskiego MacGyvera”. Słodowy kształtował moje pokolenie. Oglądaliśmy go wszyscy. Wszyscy też kupowaliśmy jego książkę i pożyczaliśmy ją…

Przyjaciele? Wrogowie?

We wrześniu minie 7 lat od mojego ślubu z Ulubionym. Kawał czasu, prawda? Wiele się w naszym życiu przez ten czas zmieniło. Zwłaszcza w stosunkach międzyludzkich. Przede wszystkim stopniała liczba bliskich mi znajomych. To wręcz niesamowite jak się wykruszyli. O koledze z liceum, którego miałam…

Czy nie lepiej pobłogosławić?

Od wczoraj przez Internet przetacza się fala słów krytyki pod adresem Elżbiety Podleśnej – aktywistki zatrzymanej przez policję, której zarzuca się profanację wizerunku Matki Boskiej. Chodzi o tęczową aureolę wokół Matki Boskiej Częstochowskiej, który to wizerunek rozdawano w Płocku przed kościołem. Kobieta trafiła ostatnio w…

Kult książki zniknął już dawno

O niedzielnym spaleniu książek w Gdańsku napisano już wiele. Oburza się Polska, oburza się świat, oburzają się niemal wszyscy. Oburzeni komentujący wskazują na podobieństwa do palenia książek przez nazistów w latach 30. Pomijając sprawę, że paląc powołano na Stary Testament, biorąc jego tekst dosłownie („Posągi…

Tak źle i tak niedobrze, czyli zapraszam na promocję

Za każdym razem, gdy ukazuje się moja książka ślę znajomym informację mailem i SMS. Za każdym razem czyimś zdaniem robię to źle. Raz mój błąd polega na wysyłaniu za wcześnie – dwa tygodnie przed spotkaniem. Innym razem za późno – tydzień przed spotkaniem. Problem w…

Pani Profesor i Pani Profesorowa

Jest taki stary dowcip. „Czym się różni Pani Profesor od Pani Profesorowej? Pani profesor zasłużyła na swój tytuł głową.” Opowiedziała mi go jeszcze w czasach studenckich koleżanka, która dosłownie kilka dni temu otrzymała nominację profesorską i została tzw. profesorem belwederskim. Ale nie dlatego ten dowcip…

To już jest upadek, czyli słówko o TVP

Gdy pracowałam jeszcze w TVP pracodawcy interesowali się tym, co robimy poza stacją. Dbali, by nie było zachowań niegodnych dziennikarza telewizji publicznej. Nie wolno nam było wielu rzeczy. Na przykład brać udziału w reklamach bez zgody dyrekcji. Pamiętam, że jedna koleżanka dostała zgodę na reklamę…

Z okazji Dnia Dziadka…

Obaj moi dziadkowie zmarli przed moim urodzeniem, a nawet przed tym, kiedy pobrali się moi rodzice. Obu znam z opowieści i pozostawionych przez nich dokumentów.  Julian Stec (1886-1960) urodzony albo w Kraśniku albo w Zwierzyńcu albo w Kałuszynie, ale pewności nie ma, bo nie mogę…

Imagine, czyli kilka refleksji na temat hejtu

Po dogłębnej analizie Facebooka, Twittera oraz artykułów i komentarzy związanych z tragiczną śmiercią Pawła Adamowicza, a publikowanych w gazetach oraz na różnych portalach od prawa do lewa, stwierdzam, że nie będzie łatwo powstrzymać w społeczeństwie mowę nienawiści, jeżeli: Będziemy analizować każde zdanie Jerzego Owsiaka, Donalda…