Antyk z ZSRR
Przez ostatnie kilka lat nie nosiłam zegarka. Powód? Ulubiony zegarek z dzieciństwa uprałam wraz ze szlafrokiem. Głupio było mi nieść go do naprawy. Kto dziś nosi przedpotopową „Slavę” bez sekundnika? Na dodatek o kwadratowym cyferblacie, na którym widnieje jeżyk niosący jabłuszko. Próbowałam nosić zegarki elektroniczne,…