Trzy irytujące rzeczy

Są trzy rzeczy, które mnie ostatnio zirytowały. Kolejność podawania przypadkowa, ale raczej im bardziej irytująca, tym bardziej na końcu! Anonimowe dwa listy (pisane zapewne zresztą przez tę samą osobę) pełne wulgarnych słów pod moim adresem, że chwalę się ile dałam na WOŚP, a ktoś tam…

Przyszło nowe, czyli zmiana designu

Pytają czytelnicy, czemu zmieniłam zdjęcie na blogu. Mogłabym żartobliwie odpowiedzieć, że władze TVP zakazały mi pokazywania się z logo telewizji i groziły procesem, ale… po pierwsze to tylko jeden z szefów, którego zresztą już nie ma, kilka miesięcy temu wezwał mnie i powiedział, że gdybym miała…

W moim KF’ie…

Nucę dziś starą piosenkę grupy Daab „W moim ogrodzie” zmieniając słowa na: „w moim KF’ie gdzie Tadek gości, Co straszy piekłem i potępieniem, Już towarzyszy mu redaktor chamek, Co myśli, że jest mediów sumieniem tra la la, tra la la…” A wszystko przez to, że…

Trzy mnie dręczą zła, czyli koszmarna konferencja

Z pewnej książeczki, która dostałam kiedyś od Ojca, a jej tytuł brzmiał Philogelos zapamiętałam kawał z serii o śmierdzigębach. Pewien mężczyzna siedział pomiędzy dwiema kobietami. Jedna cała śmierdziała, a drugiej śmierdziało z ust. Ów mężczyzna wzniósł oczy do nieba i wzdychając rzekł: „dwa mnie dręczą…

Czy pisarz powinien być piękny?

Choć zawsze interesowało mnie jak wygląda pisarz, którego książka wciągnęła mnie na amen, to jednak nigdy nie stawiałam mu żadnych wymagań, co do wyglądu. Jak dla mnie mógł być bez nóg, rąk, szczerbaty, a nawet śmierdzący. Przecież szłam do lóżka (lub wanny) nie z nim,…

Największe uszy, czyli jak mnie znaleźć w sieci

Mój strona domowa piekarska.net umieszczona jest na płatnym serwerze. Wybrałam ten serwer z wielu względów. Między innymi z tego powodu, że ma dość przejrzyste statystki. Mogę zaglądać ile osób weszło na stronę, ile przy tym obejrzało podstron itd. Mogę też popatrzeć, czemu zawdzięczam wizyty czytelników…

Blog na onecie, czyli na siłę wciśnięta w kobiecość

Półtora roku temu po wielu namowach i sugestiach różnych znajomych osób postanowiłam zostać blogerką.  Przekonano mnie, że warto mieć stały kontakt z czytelnikami, a nie tylko od książki do książki.  Zwłaszcza, że nie jestem fabryką powieści jak nie przymierzając Józef Ignacy Kraszewski, który napisał ponad…

Najlepszy mój pomysł

Pomysłów mam wiele. Właściwie jest ich tyle, że nie ma sensu liczyć. Te, które mogę, staram się wcielać w czyn. Tak jest z powieściami, nad którymi siedzę, z reportażami, wierszami, fotografiami itd. Najlepszym jednak z moich pomysłów było usunięcia możliwości komentowania mojego bloga i strony. Dlaczego?…

Czy nie jesteśmy przypadkiem społeczeństwem prymitywnym?

Skąd taka myśl? Otóż nie dalej jak wczoraj, zamieszczając wpis na blogu „Co się stało z naszą klasą” odkryłam że w ciągu jednej doby liczba osób, które odwiedziły mojego bloga wyniosła ponad 10 tysięcy. Przeżyłam szok. Statystykę sprawdzam raz na jakiś czas wysyłając newsletter ze…