Tymczasem tutaj w Kutnie…

Tymczasem tutaj w Kutnie kontrolerzy są ślepi okrutnie Taki dwuwiersz przyszedł mi do głowy, gdy za wycieraczką samochodu postawionego przed miejskim teatrem w Kutnie (przyjechaliśmy tu ze spektaklem) znalazłam mandat za brak opłaty parkingowej. Data wystawienia mandatu 29 czerwca 2013 g. 12:06 tymczasem bilet parkingowy…

Ile jest Niemca we współczesnym Niemcu?

Przyznam, że jeszcze przeżywam serial „Nasze matki, nasi ojcowie”. Przeżywam tym bardziej, że analizując to, co zostało pokazane i utwierdzając się w przekonaniu, że film naprawdę powstał żeby Niemcy poprawili sobie tym filmem nastrój, zaczynam się zastanawiać ile we współczesnych Niemcach jest… tej czystej niemieckiej…

Listy do Skręcipitki – wywiad w Stolicy

Oto wywiad, jaki przeprowadziła z nami Anna Kalinowska z miesięcznika STOLICA. Ponieważ wywiad opublikowano też w sieci, więc publikuje go z mylą o tych, którzy nie maja możliwości kupić gazety, a kibicują całemu przedsięwzięciu  – To był człowiek mądry, inteligentny, miał głębsze potrzeby, był wrażliwy….

By Niemcy poczuli się lepiej

Obejrzałam bardzo uważnie wszystkie trzy odcinki niemieckiego serialu „Nasze matki, nasi ojcowie”. Wysłuchałam całej dyskusji po ostatnim odcinku. Kilku pytań w niej nie zadano. Kilka kwestii w ogóle nie zostało poruszonych. Nie będę więc powtarzała tego co padło w dyskusji. Dziękuję Szewachowi Weissowi za to,…

Bareizm czy idiotyzm?

Gdy w latach 60-tych Stanisław Bareja rozpoczynał reżyserowanie sowich kultowych komedii (przypomnę tylko, że debiutował kryminałem o tytule „Dotknięcie nocy”) Kazimierz Kutz użył określenia „bareizm”, jako synonimu kiczu. Wtedy uważano (nie tylko Kazimierz Kutz tak twierdził), że to, co robi Stanisław Bareja to są kiczowate…

Prawdziwa? Nieprawdziwa?

Dziś TVP ma wyemitować pierwszy odcinek niemieckiego serialu „Nasze matki, nasi ojcowie”, który wzbudził szereg kontrowersji. Na temat serialu napisano już dziesiątki artykułów. Zacytuję więc tylko fragment komunikatu Centrum Informacji TVP:  W dniach 17, 18,19 czerwca TVP1 wyemituje głośny trzyodcinkowy serial niemieckiej telewizji publicznej ZDF…

Żyję, czyli po premierze

Jesteśmy po premierze. I żyjemy. To najważniejsze. Jak wypadło? Nie mnie oceniać. Mam natomiast kilka refleksji sprowadzających się do tego, że świat naprawdę jest pełen absurdów. W tym absurdów teatralnych. Pierwszy to taki, że w praktyce okazało się, iż scena, na której był spektakl nie…

Ułamki i potęgi z drzewa ginekologicznego, czyli słówko o przyroście naturalnym

Spada nam przyrost naturalny. Od miesięcy politycy głowią się co zrobić, by na świat w Polsce przychodziło więcej dzieci. Nie podpowiem, bo, jak mawiał klasyk: „Nie wiem. Nie znam się. Zarobiona jestem.” Stwierdzam tylko, że kiedyś ludzie mieli dużo dzieci i żyli z nimi na…

Zamieszanie, czyli jak sfotografować „megankę”?

Przed premierą monodramu wpadliśmy w taką fazę, że w domu nic kompletnie nie jest sprzątnięte. Codziennie pocieszam się więc powiedzonkiem, że „nudne kobiety mają wysprzątane mieszkania”. O! sądząc po naszym – na pewno nie jestem nudna. Powyjmowane z szaf książki piętrzą się na wszystkich możliwych…