Pośmiejmy się z gwiazd
O swoim stosunku do sławy pisałam wielokrotnie, że tylko delikatnie wspomnę np. „Niebezpieczne parcie na szkło, czyli żenua”(Nota bene bohater tamtego wpisu nie jest już naszym korespondentem, a rozstał się z nami w fatalnym stylu). Nic się w moich poglądach na sławę oczywiście nie zmienia….