Mobbing jest w nas!

Od kilku dni czytam o mobbingu w szkołach aktorskich. Opisują byłe studentki, ale i byli studenci. Nie jest bowiem tak, że gnębione są tylko dziewczyny albo tylko chłopcy. Wpisy absolwentów są straszne. Opisywana jest przemoc słowna, a nawet fizyczna. Opisywane jest poniżanie, wyzwiska, gnębienie. A…

Lekcje z TVP, czyli dlaczego mam depresję

Znajomy podesłał mi wczoraj film z lekcji prowadzonej na antenie TVP. Nie uprzedził, że to lekcja matematyki (a może biologii?). Dlatego myślałam, że to kolejny denny kabaret – parodia szkoły. Niestety okazało się, że to nie kabaret, nie parodia szkoły, ale naprawdę tak wygląda program…

Czerwony pasek… na grzbiet!

Nigdy nie miałam na świadectwie czerwonego paska. Nawet wtedy, gdy miałam jeszcze same piątki to świadectwo psuło mi sprawowanie oceniane zaledwie na dobre. Powodowało to wieczne niezadowolenie mojej mamy. Chciała móc chwalić się genialną córką, a tak… z roku na rok byłam coraz mniej genialna….

Obyś cudze dzieci uczył, czy słówko o nauczycielach

Od wielu tygodni przez Polskę przetacza się dyskusja na temat pracy nauczyciela. Wszystko za sprawą strajku zapowiedzianego przez Związek Nauczycielstwa Polskiego, do którego dołączają też i nauczyciele niezrzeszeni a gdzieniegdzie nawet ci z Solidarności. Nauczyciele żądają podwyżki płac o 1000 złotych i wyrównania od stycznia…

Wyjdź z klasy

Każdy z nas miał w swoim życiu choć raz do czynienia z nauczycielem, który nie nadawał się do zawodu. Tak, jak i każdy trafił na minimum jednego wspaniałego pedagoga. Bardziej jednak zapamiętujemy tych złych. Zapamiętałam takich kilku i to nie tylko własnych, ale i cudzych….

List otwarty do Krystyny Pawłowicz

Szanowna Pani, Z oburzeniem, ale przede wszystkim z wielkim smutkiem, przeczytałam Pani wpis na Facebooku dotyczący samobójczej śmierci czternastoletniego Kacpra. W dzieciństwie przeszłam straszny mobbing w szkole, bo byłam inna. Wzruszałam się byle drobiazgiem. Nazywano mnie beksą. Wyzywano od ślepych (okulary nosiłam od 4 roku…

Jeden z symboli dzieciństwa, czyli kolejny dzień śpiewam

W latach 70-tych w Telewizji Polskiej nocne dyżury w dziale łączności z widzami miewali dziennikarze. Ojciec, który pracował w TVP, miał je dość często. Dlatego nabierał czasem znajomych opowiadając, że do działu łączności z widzami zadzwoniła zgorszona kobieta mówiąc, że w „Dzienniku Telewizyjnym” pokazywano porno….

Ja – Dominik, czyli życie z przetrąconą duszą

Gnębieni w dzieciństwie dzielą się na tych, którzy zabijają się, bo nie wytrzymują presji otoczenia a ze strony bliskich mają zbyt małe wsparcie i na tych, który żyją. Ci którzy przeżywają i tak mają na zawsze przetrąconą duszę. I to nawet jeśli dobrze im się wiedzie i są szczęśliwi. Ja jestem szczęśliwa, ale mam przetrąconą duszę. Umieram wraz z każdym popełniającym samobójstwo gnębionym nastolatkiem. Umieram od nowa, jak wtedy, gdy jako nastolatka otworzyłam swój zeszyt ze złotymi myślami koleżanek o mnie. Czasem ciekawi mnie, czy czytając w gazetach lub oglądając w telewizji informacje o tych śmierciach myślą o sobie z tamtych lat? Wątpię, czy myślą o mnie. Zresztą nie chcę w nich wywoływać poczucia winy i nie po to o tym piszę.

Cło od audiobooka, czyli list na Białoruś

Gdy jakiś czas temu wystawiłam na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy audiobook swojej książki „Tropiciele” i sugerowałam, że ktoś, kto wygra licytację, będzie mógł zdecydować, komu wysłać przesyłkę, Podałam pomysł, że można obdarować np. polskie szkoły na kresach. Czytelniczka, która wygrała licytację (152,50 PLN) zażyczyła…

„Tylko” czy „aż” gość?

  Nigdy nie lubiłam szkoły. Ciotka mojego ojca – Stefania z Ruszczykowskich Krosnowska też nie lubiła i dlatego twierdziła, że jak ktoś nie lubi – powinien ją szybciutko skończyć. Ona skończyła szybciutko i została księgarzem, bo kochała ksiązki i czytanie. Ja też szybciutko skończyłam i…