Czerwony pasek… na grzbiet!

Nigdy nie miałam na świadectwie czerwonego paska. Nawet wtedy, gdy miałam jeszcze same piątki to świadectwo psuło mi sprawowanie oceniane zaledwie na dobre. Powodowało to wieczne niezadowolenie mojej mamy. Chciała móc chwalić się genialną córką, a tak… z roku na rok byłam coraz mniej genialna….