A jednak się kręci…

To nie o kopernikowskiej teorii, a o moim samochodziku. Odebrany z warsztatu po stłuczce i naprawiony na koszt znów mnie zaskoczył. Czym? Flakiem w tylnym kole. Oczywiście flak objawił się pod domem, a ponieważ była późna sobotnia pora i zaraz mieli do drzwi zapukać goście,…

I klasa?

Od kiedy jakieś dwa lata temu w pociągu relacji Warszawa Kraków pewien pan puścił mi pod nos bąka i zrzucił na głowę walizkę, aż mi w oczach pociemniało – zrobiłam się „burżujem”. Jeśli jest taka możliwość – jeżdżę pociągami pierwszą klasą. Teoretycznie powinno być wygodniej…

Prawie, jak Niesamowity Dwór, czyli słówko o tym, co wiemy o wolnomularstwie

Zastanawiałam się ostatnio nad tym, jak niewiele wiemy o masonach. Coś tam niby dzwoni nam w uchu, ale nie do końca. Większość ludzi kompletnie nie ma pojęcia kim byli wolnomularze. Nie ma tez pojęcia kto należał do loży masońskich itd. Myślałam o tym kilka tygodni…

Książka od racjonalizatora produkcji

Mam taki zwyczaj, że na spotkania autorskie zabieram kilka swoich książek. Wychodzę z założenia, ze nikt nie ma obowiązku mnie znać, aa nawet wręcz przeciwnie. Ludzie maja prawo nie wiedzieć o mnie nic. Jakoś trzeba się więc zaprezentować. Nie opublikowałam znowu tych książek tak dużo,…

Kluchy z „Misia”, czyli cudowna podróż

Jadę na spotkanie autorskie do Sieradza pociągiem relacji Warszawa Wrocław. Jest cudnie. Mam miejsce i to przy oknie, przodem do jazdy i w przedziale dla niepalących. Wraz ze mną jedzie jakaś para. Rozmawiają półgłosem, więc mogę i pisać i czytać. Słowem sielanka. A jednak… ani…

Nie znoszę niedomówień, a zwłaszcza, gdy mam mnóstwo pracy

Wstałam dziś o 4.30 rano, bo miałam poprowadzić w porannym wydaniu Telewizyjnego Kuriera Warszawskiego przegląd prasy i raport drogowy. Kiedy do wanny lała się woda zajrzałam do poczty, a tu taki list: „Mówiąc szczerze było mi naprawdę przykro. Ja mam 'porywczy’ charakter, gdy mi ktoś…

Straszne życie praworęcznej

Gdy pisałam wczoraj, że wywróciłam się na cmentarzu jeszcze ręka mnie nie bolała. Boleć zaczęła po 7 godzinach od wywrotki. Początkowo zresztą nie połączyłam tego bólu z cmentarnym upadkiem. Dopiero potem sobie przypomniałam o wywrotce. Spojrzałam na zdartą skórę i… wszystko ułożyło mi się w…

Pan Hilary pod opieką rodziców

Pisałam kiedyś, że nie specjalnie lubię nosić szkła kontaktowe. Zdecydowanie wolę okulary. Dziś rano musiałam jednak założyć szkła. Po prostu czesząc się niechcący zrzuciłam okulary z nosa na podłogę i… przepadły jak kamień w wodę. Bez nich jestem ślepa, więc znaleźć cokolwiek na podłodze było…

Detektyw Warszawski

Już mogę uchylić rąbka tajemnicy, czyli napisać słówko o swoim programie. Emisje będzie miał w piątki, ale… wyjątkowo pierwszy odcinek startuje w niedzielę o 8.10 i 18.00 na antenie TVP Warszawa, czyli w regionalnym paśmie TVP INFO. Dlaczego w niedzielę? Bo to Wszystkich Świętych, a…

Życie jak telenowela

Oglądałam w swoim życiu tylko jedną telenowelę. Było to wiele lat temu, a telenowela nazywała się Dynastia – dziś „dzieło” kultowe. Oglądałam, bo taki mam zwyczaj, że zapoznaję się z produktami pop kultury, by wiedzieć, co w trawie piszczy. Wtedy ów, zdawało mi się tasiemcowy…