Wolność a fizjologia

Napisał znajomy na Facebooku, że jest wolny. Żartobliwie dodałam, że wolność to pojęcie względne, bo jak chce mi się siusiu i wyjdę z WC już po, to czuje się wolna, ale zanim tam trafię… A on mi na to, że jak pracował, jako listonosz to…

Post Scriptum, czyli frajda

Spytała mnie kiedyś koleżanka, po jaką cholerę udzielam wywiadu szkolnym gazetkom!– Przecież to coś, dla garstki czytelników. Nie ma się co rozdrabniać – powiedziała i patrzyła przy tym na mnie, jak na idiotkę. Ja patrzyłam na nią podobnym wzrokiem. No przecież skoro piszę dla młodzieży,…

Przyszło nowe, czyli zmiana designu

Pytają czytelnicy, czemu zmieniłam zdjęcie na blogu. Mogłabym żartobliwie odpowiedzieć, że władze TVP zakazały mi pokazywania się z logo telewizji i groziły procesem, ale… po pierwsze to tylko jeden z szefów, którego zresztą już nie ma, kilka miesięcy temu wezwał mnie i powiedział, że gdybym miała…

Zmęczenie czy szajba?

Wczoraj wszystkie gazety, stacje telewizyjne i radiowe oraz portale internetowe podawały wyniki tegorocznego finału XVIII Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. O 15-tej w siedzibie fundacji odbyła się wielka konferencja. Miałam okazję być na niej i zaobserwować takie zachowanie Jurka Owsiaka, które nie daje mi spokoju. Zachowanie miało…

Humor na zmęczenie, czyli bez żartów nie ma życia

Wstawanie o 3-ciej nad ranem nie jest moim ulubionym zajęciem, ale… jak trzeba to trzeba. Tym, co trzyma mnie w pionie w pracy reportera, gdy zarywam noc jest… towarzystwo i humor. Lubię, gdy w pracy jest wesoło. Uwielbiam, gdy żartujemy, uwielbiam robić psikusy. Czasem kawał…

Źle z naszą pamięcią

Do takich wniosków doszłam po dzisiejszych zdjęciach do Telewizyjnego Kuriera Warszawskiego, kiedy robiłam uliczną sondę dotyczącą ulubionych zabaw zimowych z dzieciństwa. Pytałam o szczególny dzień, jakąś przygodę, wszyscy zasłaniali się brakiem pamięci i upływem lat. Ja chyba jestem jakaś nienormalna, bo… pamiętam nie tylko nazwiska…

Znów na rozdrożu

Znów jestem na rozdrożu. Jeszcze nie tak dawno informowałam, że ruszam z programem o Warszawie a tu… program „Detektyw warszawski” schodzi z anteny. Obecnej dyrekcji się nie spodobał. Ale… ja się tego spodziewałam, bo w końcu zatwierdzała go poprzednia dyrekcja. Plus nie ma kasy na program,…

Moja choroba moja wina

Kajam się. Jestem chora, a lekarz mi nie przysługuje i to moja wina. Wszystko wzięło się stąd, że wiele lat temu, gdy trzeba było sobie wybrać lekarza pierwszego kontaktu wybrałam tego w TVP. Potem zlikwidowano nam telewizyjną przychodnię. A ja się już do żadnego nie…

Zmogło mnie, czyli o wszystkim i o niczym

Plany były wielkie, ale… w ubiegłą sobotę na weselu przyjaciółki rozbolał mnie żołądek i… ciągnęło się to kilka dni, by przejść w temperaturę, ból gardła, kaszel i mnóstwo innych dolegliwości. Najgorsze jest to, że z tym choróbskiem chodziłam. Wynika to z tego, że jestem ewidentnie…