Czy kochamy swoje psy?

Często się nad tym zastanawiam. Zwłaszcza, gdy w redakcji omawiamy jakieś materiały, w których mowa jest o zwierzętach i jedna z szefowych podkreśla, że pies nie może być ważniejszy od człowieka. Dla mnie może. A czasem chyba jest. W sumie jak się zastanowiłam, to gdy…

Oraz na trąbie zrobić supełek

Szykuję się do wyjazdu na spotkanie autorskie w Jaśle. Ode mnie to kawał drogi. Mam tam być dziś, a spotkanie mam jutro o ósmej rano. Będę jechała z przesiadką. Nie chce brać samochodu, bo podróż mnie zmęczy, a tak… poczytam sobie i popiszę w pociągu…

Dziś uczciwych klientów już nie ma?

Stare powiedzenie mówi, że okazja czyni złodzieja. Coś w tym jest. Jakiś tydzień temu pękła mi szybka ochraniająca okienko LCD w aparacie fotograficznym. Włożyłam na chwilę aparat do torby nie fotograficznej, a do „damskiego wora” i klucze od mieszkania zrobiły swoje. Ich pęk uderzył w…

Mój własny złodziej

Zawsze zastanawiałam się, jak to jest gdy okazuje się, że jeden z domowników jest złodziejem. Dziś doznałam olśnienia. Przecież wiem! Rano okazało się, że ostatnią ofiarą jego kradzieży padło wielkie pudło herbaty tetley earl gray. Takie na 120 torebek. Ale w sumie ileż rzeczy ukradł…

Ile żyje pluszowy misio?

Dawno się nad tym nie zastanawiałam. Ostatni raz kilka lat temu. Pytanie wróciło w ubiegłym tygodniu, kiedy siedząc nad powieścią postanowiłam zrobić sobie przerwę i coś sfotografować. Dość miałam autoportretów, które mogę robić dzięki pilotowi do aparatu, dość martwych natur i widoków z okna. Aż…

O wyższości Dnia Kobiet nad Walentynkami

Dzień Kobiet jest dla wszystkich kobiet, a nie tylko dla zakochanych. Jest dla starych, młodych, w średnim wieku itd. W Dzień Kobiet można złożyć życzenia każdej kobiecie. Nie ma strachu, że sobie pomyśli, że coś do niej czujemy. Wyciągnie tylko wniosek, że składający jest gentlemanem,…

Zwariowany świat komórki V

Czekałam na moment wyłączenia komórki, by spokojnie pisać. Spokojnie nie było, choć… trochę napisałam. Dlaczego nie było spokojnie? Chyba można takie wyłączanie komórki praktykować wtedy, gdy powie się wszystkim, że się wyjechało i to za granicę. A kto w to uwierzy samotnej matce, gdy rok…

Wszystko jedno OFF czy ON, bo tak czy siak paszoł won!

Taki mi się wierszyk ułożył po dzisiejszych przeżyciach, które oderwały mnie od siedzenia nad drugą częścią „klasy pani Czajki”. Otóż dostałam pismo pocztą, że wylosowano mnie spośród iluś tam przedsiębiorców i mam obowiązkowo wziąć udział w badaniu przez Urząd Statystyczny koniunktury gospodarczej w naszym kraju. …