Prawie cerber
Umówiłam się wczoraj z przyjaciółką w „Trafficu” na Brackiej. Miałyśmy siąść z laptopem i napisać pewne rzeczy korzystając z gazet, a ja dodatkowo chciałam kupić pewien film (niestety go nie było). Przyczłapałam więc z redakcji z torebką na ramieniu i laptopem w garści. Piszę „przyczłapałam”,…