A to ci historia, czyli Nino wreszcie opisał swoje życie

Gdy w swoim czasie opisywałam tu historię bezdomnego, nazwanego przeze mnie Nino z Lailonii podskórnie czułam, że to nie będzie finał. I nie był. Bezdomny, którego marzeniem jest, jak się okazało, sława, cały czas wierzy, że znajdzie się na świecie choć jeden bogaty człowiek, który…

Mnie się należy, czyli Nino z Lailonii i inni

„Mnie się należy dwa tysiące rubli, ale przewieźć można tylko 500. Mało tego, ale co robić?” – Pisał mój pradziadek w 1918 roku w liście do prababci. Jemu naprawdę tyle się należało, bo zarobił. Dziś często spotykam się z postawami ludzi, którzy twierdzą, że coś…

Do jednego wora, czyli jak to jest z fundacjami

Miałam napisać o czymś innym, ale właściwie zostałam podstawiona niejako pod ścianą. Wszystko przez mój ostatni wpis o „oszustwie miłosierdzia”. Znajomi zaczęli ten tekst udostępniać w sieci i tak… jeden znajomy znajomej udostępnił z takim tekstem: „Wpłynął do mnie „materiał”…. No i jest problem… bo…

Między marginesem a szlaczkiem

Zawsze, kiedy napiszę tekst, który Onet wyrzuci na główną stronę, dostaję wysyp listów. Większość piszących z reguły zgadza się z moimi poglądami (może dlatego, że staram się pisać obszernie). Są tacy, którzy nie zgadzają się, ale szanują moje. Jest też grupa, która się nie zgadza,…

Łatwiej dla psa

Kiedyś pisałam już o spamie, który jest nie do wytępienia, bo fałszywe informacje raz puszczone w ruch wracają jak bumerang nawet po kilku latach. Ostatnio znów taki spam się pojawił. Nie ma twarzy poparzonej dziewczynki, ale pysk psa, a właściwie 600 psów ze schroniska w…

Przodkowie patrzą z góry

Wielokrotnie różni ludzie pytali mnie skąd aż tyle wiem o swojej rodzinie i swoich przodkach. Odpowiedź prosta. Interesowało mnie to, więc wiem. Dlaczego mnie to interesowało? Po pierwsze, dlatego, że ciekawe, a po drugie, dlatego, że własne. Wiedziałam, że nie znajdę wśród przodków ani Króla,…

Jeszcze raz jeden procent, czyli kto przytuli Marcelka

Z jednym procentem jest tak, że nie można go ani rozmnożyć ani podzielić. Innymi słowy jeśli swój 1% przeznaczam na Piotrusia nie mogę go podzielić na dwie osoby, czyli połowa mojego 1% nie może pójść na jeszcze jedno potrzebujące dziecko. Z jednej strony to dobrze,…

Ochłap od państwa, czyli słówko o 1%

Sporo pisałam ostatnio o oszustach chcących wyłudzić pieniądze, o żądających pomocy wariatach obrażających wszystkich, a tymczasem jest masa ludzi, którzy naprawdę potrzebują wsparcia. Za moment będziemy rozliczać PITy za ubiegły rok. Każdy z nas, kto rozlicza podatek w Polsce może 1% swojego podatku podarować potrzebującym….

Ucinanie palca i kąsanie ręki, czyli jak trudno jest pomagać

W jednym z wydawnictw cały czas leży moja książka „Kamerą i piórem”, która mam nadzieję, że w końcu się ukaże. Jeden z jej fragmentów dotyczy historii sprzed mniej więcej dziesięciu lat. Przytoczę go tu nie bez powodu, ale o tym później. „Bohaterce bardzo chciałam pomóc,…

Pomóżmy „Kontratekstom”

Drodzy Czytelnicy „Kontratekstów”. Nasz internetowy magazyn jest w sieci od 2004 roku. Od początku kieruje nim Krzysztof Łoziński, dziennikarz, reporter i pisarz. Wydawcą jest Fundacja Wolności Prasy „Kontrateksty”, która kieruje dziennikarz Piotr Rachtan. W serwisie zamieściliśmy blisko 6 tysięcy artykułów, nie mówiąc o książkach, galeriach…