Bookcrossing na Saskiej Kępie

Przez ostatnie dwa lata robiłam to sama. W tym roku uznałam, że w jedności siła, lub jak mówią muchy „w kupie raźniej”. Już jest nas sporo, bo uczestnictwo oprócz mnie Małgorzaty Karoliny Piekarskiej („Klasa pani Czajki”, „Tropiciele”, „Dzika”) zapowiedzieli: Joanna Olech („Dynastia Miziołków”, „Pompon w…

Nie ma jak smoki

To mój wniosek po wczorajszej promocji najnowszej książki Joanny Olech „Pulpet i Prudencja. Smocze pogotowie przygodowe”, a także po wernisażu jej prac malarskich. Książka napisana, jak to u Joasi, z humorem, dowcipem i… świetnymi rysunkami. Pulpeta i Prudencję (z natury) rysowała autorka. Miałam do niej zajrzeć…

Na szczęście jeżdżę dla młodzieży

Klika tygodni temu moja agentka powiedziała, że na spotkanie autorskie zaprasza mnie pewna biblioteka. Z tego zaproszenia bardzo się ucieszyłam, bo to region bardzo mi bliski, z którym rodzinnie jestem związana. Po pierwsze przez to, że z tego regionu jest moja mama, a po drugie…

Do biblioteki drzwiami, czyli droga mniejszości

Zaproszono mnie do jednej z bibliotek na warszawskim Targówku. Biblioteka po remoncie. Drzwi do niej… na fotokomórkę. Biblioteka czynna od 10-tej, spotkanie ze mną na 10-tą, ja jednak przyszłam wcześniej, bo chciałam się przygotować i… wejść nie mogę, bo drzwi się nie otwierają. Dzwonię, ale…

Boska Ożogowska

Przepracowanie i przemęczenie to dobry czas na powrót do lektur z dzieciństwa. I tak… w podróż na spotkania autorskie oprócz ostatniej książki Olgi Tokarczuk i „Duśki” autorstwa Hanny Karolak zabrałam Hannę Ożogowską. Oczywiście „Głowę na tranzystorach” i „Za minutę pierwsza miłość”. Teoretycznie obie pozycje znam…

Książka życiu pomaga?

W dzieciństwie marzyłam o przyjaciółce. Skończyło się na marzeniach. Podstawówkę skończyłam bez tej jednej jedynej i od serca. Wybrałam liceum, w którym do tej samej klasy nie szedł nikt znajomy. To było zbawienne. Zyskałam masę przyjaciół, a niektóre z tych przyjaźni przetrwały do dziś. Jednak…

Cena słowa pisanego

Czy słowo pisane jest w cenie? Zastanawiam się nad tym, bo jako osoba operująca słowem i władająca piórem coraz częściej wraz z innymi koleżankami i kolegami z branży pisarskiej padam ofiarą kradzieży własności intelektualnej. Jakieś dwa lata temu zupełnie przypadkiem dowiedziałam się, że fragmenty mojej…

Psia kupa w śniegu

Często zastanawiam się, czy prywatni lekarze nie działają na naszą szkodę. Tak na logikę. Kiedy życzą sobie kasę za każdą wizytę, to może lepiej dla nich leczyć nas i nie wyleczyć, bo wtedy, gdy będziemy non stop chorzy, to będziemy do nich ciągle chodzić i…

Kiedy LO-teria?

Pytanie o to, kiedy wyjdzie „LO-teria” czytelnicy zadają mi od prawie siedmiu lat. Tak. To w 2004 roku drukiem w postaci książki ukazała się „Klasa pani Czajki”, a „LO-teria” już wtedy była publikowana w odcinkach na łamach „Cogito”. Teraz mam dobrą wiadomość. „LO-teria” została przeze…

Fuj panie Gates!

Wielu moich znajomych żartobliwie twierdzi, że jestem osobą, której wszystko kojarzy się z głupotami, świństwami i seksem. Może i tak jest, bo rzeczywiście z seksem kojarzą mi się różne zdania, wypowiadane w specyficznych, np. autobusowych sytuacjach, które tu w swoim czasie opisałam. Przyznaję też, że potrafię…