A jednak jadę!
Wiele wskazywało na to, że nie uda mi się wyjechać na tegoroczny zjazd fanów twórczości Zbigniewa Nienackiego. Najpierw okazało się, że w piątek syn ma bal gimnazjalny. (Z historii jak kupowałam mu garnitur mogłoby powstać niezłe opowiadanie). Zdecydowałam się więc wyjechać w sobotę. Potem okazało…