Jak Lenin w lodówce

Jest kilka rzeczy, które mnie drażnią i sprawiają, że staję się złośliwa. Jedną z nich są nachalne reklamy. Telewizyjne już przemilczę, choć ostatnia „mamo ja chcę kupę u Tomka” jest jakimś szczytem szczytów. Ja tam temu szczeniakowi złośliwie odpowiadam: „Wal w gacie Kiler!”. Nie cierpię, gdy…

Kiedy upadnie mit?

Jestem za pełną jawnością zarobków. Uważam, że roczne i wypełnione nasze PIT-y powinny być zamieszczane w internecie. Rozumiem, że są tacy, którzy twierdzą, że wtedy np. szantażyści dobieraliby się ludziom do skóry, ale… i bez jawności PITów potrafią szantażować tych, którzy mają pieniądze. Piszę o tym,…

Niżej dna, czyli kabaret mimo woli

Gdzie jest dno? Często zadaję sobie to pytanie, gdy spotykam się z ludźmi, którzy piastują wysokie stanowiska nie znając się na tym. I nadal nie znam odpowiedzi na to pytanie. Gdy byłam uczennicą kilkakrotnie wydawało mi się, że na mojej drodze stanęli głupsi ode mnie nauczyciele….

Trzy irytujące rzeczy

Są trzy rzeczy, które mnie ostatnio zirytowały. Kolejność podawania przypadkowa, ale raczej im bardziej irytująca, tym bardziej na końcu! Anonimowe dwa listy (pisane zapewne zresztą przez tę samą osobę) pełne wulgarnych słów pod moim adresem, że chwalę się ile dałam na WOŚP, a ktoś tam…

Dziękuję…

Miło mi poinformować, że w tym roku dzięki czytelnikom i przyjaciołom udało mi się zebrać w aukcjach na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy 375,05 PLN. W tym roku całkowity dochód przeznaczony jest na dzieci z chorobami onkologicznymi. Najbardziej zażarta walka toczyła się o „Dziewiętnastoletniego marynarza”, co w…

Idź pod prąd

Już wczoraj gruchnęła wiadomość, że hakerzy zaatakowali klientów PKO BP. Tez dostałam maila, bo mam konto w inteligo. Znalazłam go jednak w spamie, bo tam umieścił go home.pl, który obsługuje moją domenę piekarska.net, itd. Do spamu jednak zajrzałam, bo zawsze może się zdarzyć, że będzie…

Już się nie dziwię

Robiłam dziś do spółki z koleżanką temat o białej księdze PKP. Dla potrzeb materiału pojechałam ograć dworce i porozmawiać z pasażerami. Przy okazji poczyniłam pewne spostrzeżenie. Otóż… na warszawskim Dworcu Centralnym, na wszystkich monitorach emitowany jest komercyjny, całodobowy program informacyjny (podobnie jest na wielu innych…

Warto było czekać rok na takie nagranie

To powiedział wczoraj dźwiękowiec, gdy wyszliśmy z domu pewnego 94-letniego pana z Błonia. Pan 17-go stycznia wszedł z I Armią Wojska Polskiego do Warszawy. Spotkałam go wiele lat temu i teraz, przy okazji 65 rocznicy tamtych wydarzeń postanowiłam nagrać. Nie było łatwo się umówić. Pan…

Gdzie jest tabu?

„Od kiedy pierś teściowej wkręciła się w wyżymaczkę – nic mnie nie zadziwi” zwykł był mawiać mój przyjaciel, a ja za nim. Wczoraj jednak coś mnie zadziwiło. Na gwiazdkę kupiłam sobie ostatnią płytę „Rammstein” „Liebe ist für alle da” i w sumie przez ostatnie tygodnie…