Mroczny przedmiot pożądania

Był kiedyś taki film Louisa Bunuela. Tam owym mrocznym przedmiotem była… kobieta. Mojego najukochańszego psa – Zrazika nie interesują jednak kobiety. Nie interesują go nawet suki. Wielokrotnie dał dowód, że jest odmiennej orientacji, więc wszelkie stwierdzenia, że homoseksualizm to ludzki wymysł odrzucam. Na własne oczy…

Światowy dzień bookcrossingu tuż tuż, czyli 12 czerwca

Serdecznie zapraszam na Światowy Dzień Bookcrossingu, który jak co roku przypada 12 czerwca. Tego dnia, jak w roku ubiegłym, uwolnię swoje książki. I tak jak poprzednio zrobię to w Warszawie w Ganders Tea Room przy ul. Francuskiej 12 gdzie na czytelników czekam od godziny 12-tej….

A jednak jadę!

Wiele wskazywało na to, że nie uda mi się wyjechać na tegoroczny zjazd fanów twórczości Zbigniewa Nienackiego. Najpierw okazało się, że w piątek syn ma bal gimnazjalny. (Z historii jak kupowałam mu garnitur mogłoby powstać niezłe opowiadanie). Zdecydowałam się więc wyjechać w sobotę. Potem okazało…

Tatuś pierdoła i literatura drugiej kategorii, czyli kocham Włóczykija

Książka darowana przez autora nie jest szanowana. To zdanie usłyszałam gdzieś przypadkiem i wzięłam sobie mocno do serca. Bynajmniej nie dlatego, że biorę sobie do serca wszystko, co gdzieś usłyszę, ale dlatego, że doświadczenie pisarskie pokazało mi, że… to prawda. Zaledwie znikomy procent znajomych, którzy dostali…

Quizy to mój bzik

Każdy ma swojego bzika. Moim są moje quizy, które organizuję na swojej stronie. (Był już quiz o literaturze dziecięco-młodzieżowej, a potem o „Klasie pani Czajki”). Niestety nie mam zdolności pozyskiwania sponsorów do nagród. Dlatego nagrody pocieszenia wyłudzam od znajomych zatrudnionych w różnych firmach – z…

Co odkrył profesor Patkiewicz, czyli na tropie „Lalki”

„Lalka” Bolesława Prusa należy do moich ulubionych książek. Znam na pamięć obszerne fragmenty powieści. Nie tylko dlatego, że we mnie też walczy romantyk z pozytywistą, lecz także z tego powodu, że wiele w niej mądrości.  Na przykład, że „najgorsza nie jest pierwsza miłość tylko ostatnia,…

Na tropie przygody, czyli… szukajcie a znajdziecie

Gdy piszę książki to i zmyślam i piszę prawdę. Zmyślam bohaterów, fabułę, ale wątki i zdarzenia biorę z życia, z opowieści znajomych, z historii, które przeczytałam w gazetach. Łączę je potem ze sobą i tak powstaje moja historia. Nie ja jedna tak robię. Jak się…

Kortumowo i Okonin, czyli interpretacja Huberta Drapelli

W ramach zlotu Nienackofanów pojechaliśmy wczoraj do Radzynia Chełmińskiego i Okonina. To tam kręcono niektóre sceny serialu „Pan Samochodzik i Templariusze”. Serial, choć zgodnie przez nas uznany za najlepszą interpretację filmową Pana Samochodzika (niech się Kidawa ze swoimi badziewiami schowa), rozczarowywał. Każdy z nas inaczej…

Jak to z Nienackim było?

Od wielu lat jeżdżę na zloty Nienackofanów. Od wielu lat chcę o tym zrobić jakiś materiał. Najlepiej dla TV, ale… tu pojawiają się schody. Kilka razy dostałam zgodę na zrobienie reportażu, kiedy było już po wszystkim. Papiery tak długo krążyły, że wracały, gdy ja byłam…

Czy GPS ma zawsze rację?

Zastanawiam się nad tym, bo wczoraj późnym wieczorem wybrałam się z synem na Zlot Nienackofanów do Jerzwałdu. Choć zamówiłam nocleg w ośrodku TVP w Tłokowisku to jako punkt docelowy podałam Jerzwałd – ustalenie położenia GPS domu Zbigniewa Nienackiego wyznaczone przez moje czarodziejskie pudełko jeszcze w…