Zmartwychwstał czy nie?

Zadałam sobie to pytanie dziś w pracy. Dlaczego? Otóż rano pojechałam z kamerą na mszę rezurekcyjną do Archikatedry Świętego Jana Chrzciciela. Mszę sprawował biskup pomocniczy diecezji warszawskiej Tadeusz Pikus. Miał piękną, wygłaszaną z głowy i z serca homilię o Zmartwychwstaniu i wszystko było naprawdę wzruszające….

Nadgorliwość gorsza od faszyzmu

Tak mówią, a że cos w tym jest przekonałam się dziś na własnej skórze. Miałam wychodzić na spotkanie z przyjaciółką, która przyleciała do polski z Florydy. Dopijałam właśnie kawę i porządkowałam w komputerze pocztę, kiedy przyszedł mail. Pewna redakcja błaga mnie, bym napisała na cito…

Matka Courage ze Smoleńska

Gdy w ubiegłym roku na bieżąco relacjonowałam dla „Telewizyjnego Kuriera Warszawskiego” co dzieje się w stolicy po smoleńskiej katastrofie wydawało mi się, że na moich oczach dzieje się historia. To wszystko jest bardzo ważne i trzeba tam być. Po roku wojny polsko-polskiej mam dosyć Smoleńska,…

W niewoli rzeczy

Przedmiotów, do których jestem przywiązana jest masa. Nie chodzi o ich wartość finansową, bo nawet nie jest mi znana. Chodzi o emocjonalną. Gdybym miała je wymieniać lista byłaby długa, a ten wpis znudziłby nawet mnie. Ograniczę się więc do kilku. Przede wszystkim Miamol Pacan –…

Przyszła koza do woza

Gdy w 2008 roku startował „TVN Warszawa” naszemu „Telewizyjnemu Kurierowi Warszawskiemu” wróżono klęskę. Mieliśmy szybko zniknąć z eteru. Pisała o tym nawet „Gazeta Wyborcza”, a ja wdałam się z nią w polemikę dwukrotnie broniąc swojego programu. Gdy nasz zespół w swoim czasie psychicznie gnoiło szefostwo strasząc,…

Wszystko przemija

Czas płynie – pomyślałam ostatnio, gdy moje życie znów splotło się z Powązkami. Piszę „znów”, bo przez 30 lat mieszkałam o przysłowiowy „rzut beretem” od obu cmentarzy i osiedla położonego w kwadracie ulic Powązkowska, Elbląska, Broniewskiego i… pozostałości rzeczki Rudawka. Kilka dni temu pojechałam na…

Chudy czwartek, czyli Żabczyński w roli pączka

Pierwszy raz w tłusty czwartek nie zjadłam nawet jednego pączka czy faworka. Nie. Nie odchudzam się, choć może powinnam zacząć. Nie zjadłam pączka, bo rano nie miałam kiedy pobiec do sklepu. Musiałam skończyć pisać. Potem pojechałam do redakcji, gdzie siedziałam do wieczora śledząc w internecie…

Co to znaczy TKM, czyli moja Ojczyzna

Dwa dni temu wysłano mnie, bym relacjonowała na żywo sesję rady pewnej podwarszawskiej gminy. To sesja budżetowa i miała na niej zapaść decyzja o planowanym budżecie. Czy w wieloletnim planie budżetowym znajdą się pieniądze na Centrum Kultury? W 2008 roku gmina złożyła projekt takiego Centrum…

W cieniu wielkiego brata

Lubię swoją pracę w telewizji, ale jest rzecz, której w niej nie lubię. Mianowicie tego, że redakcje ogólnopolskich programów informacyjnych często traktują nas – reporterów regionalnych newsów – jak wyrobników i dziennikarzy drugiej kategorii. Wiele razy spotykałam się z tym, że brano nasze tematy, nasze…

A mnie się zdaje, że to było wczoraj

Tak pomyślałam, gdy dziś zobaczyłam stare telefony, radia czy pożółkłe kartki wyrwane z zeszytu, a wszystko rodem z PRL. Nie tęsknię za nim, ale… to część historii. Również mojej. Pojechałam dziś z kamerą na grę miejską „Czarny czwartek” inspirowaną wydarzeniami Grudnia 1970 na wybrzeżu i…