Zbindowane przeczytane

Każdy pisarz ma swoje metody pracy. Jedni piszą ręcznie i przepisują (A tak! Znam takich!). Inni robią to od razu na komputerze, a potem rzeźbią w tym godzinami. Ja najpierw wymyślam całość, która podczas pisania oczywiście sama się modyfikuje, bo bohaterowie lubią żyć własnym życiem…

Na uwięzi

Jestem więźniem nowoczesnej technologii. Zapewne wielu z nas tak ma. Ja jednak przez tę właśnie technologię zostałam dziś przykuta do biurka. Wszystko zaczęło się kilka dni temu, kiedy zepsuła się bateria w laptopie. Nie dała się już naładować. Zapewne dlatego, że ma już ponad rok…

Wszyscy piszą, nikt nie czyta

To moje wnioski z ostatnich kilku tygodni obfitej korespondencji. Dziennie dostaję około 100-150 listów. Po lekturze ponad połowy opadają mi ręce. Wiele jest z pytaniami, na które odpowiedź można znaleźć w sieci. Wystarczy poszukać. Pytania dotyczą różnych spraw (adresów, kontaktów, telefonów itd.) Często wystarczy pytanie…

Różne twarze nastolatek

Od kilku tygodni portale piszą o wulgarnej nastolatce ze Strzegomia. Dziś opublikowały artykuły o blogujących dziewczynach chorych na raka. Okres dojrzewania ma wiele twarzy. Wiem coś o tym, bo mam w domu nastolatka, obserwuję jego koleżanki i kolegów, czytam listy od nastolatków, a także świetnie…

Liczba!

Przeczytałam wczoraj wywiad z Grzegorzem Miecugowem opublikowany na portalu „Wirtualne media”. Wywiad przeprowadzono z okazji pięciolecia programu „Szkło kontaktowe”. Miecugow powiedział w nim między innymi o tym, czemu i ja poświęcałam wielokrotnie miejsce na swoim blogu – o poziomie obecnego dziennikarstwa, tabloidyzacji mediów i telewizji…

Trzy irytujące rzeczy

Są trzy rzeczy, które mnie ostatnio zirytowały. Kolejność podawania przypadkowa, ale raczej im bardziej irytująca, tym bardziej na końcu! Anonimowe dwa listy (pisane zapewne zresztą przez tę samą osobę) pełne wulgarnych słów pod moim adresem, że chwalę się ile dałam na WOŚP, a ktoś tam…

Przyszło nowe, czyli zmiana designu

Pytają czytelnicy, czemu zmieniłam zdjęcie na blogu. Mogłabym żartobliwie odpowiedzieć, że władze TVP zakazały mi pokazywania się z logo telewizji i groziły procesem, ale… po pierwsze to tylko jeden z szefów, którego zresztą już nie ma, kilka miesięcy temu wezwał mnie i powiedział, że gdybym miała…