Niespodziewany gość, czyli Wesołych Świąt!
Marzenia czasem się spełniają. Od wielu lat marzyłam, by pochodzić po domach, jako wędrowiec i spróbować zasiąść do wigilijnego stołu z obcymi ludźmi. Czy wpuszczą? Czy pogonią? Dziś… postanowiłam, że w końcu od tego jestem dziennikarzem, by spełniać takie swoje drobne marzenia. Wzięłam operatora z…