Na chęciach się zwykle kończy

Ilekroć chcę zintegrować się ze swoją dzielnicą, tylekroć na chęciach się kończy. Wczoraj na przykład miałam takie piękne plany. W Urzędzie Dzielnicy było spotkanie o historii Grochowa. Nawet napisałam maila do znajomego, czy też by się nie przeszedł i umówiliśmy się na miejscu. Niestety… piątki…

I do kogo to było?

Statystyczny człowiek najczęściej śmieje się z… czyjegoś nieszczęścia. Oczywiście nie mam tu na myśli wielkich dramatów, ale… nieszczęście typu potknięcie się na skórce od banana. To zawsze śmieszy. Pamiętam z filmu „Walka o ogień” wesołość, jaką wzbudziła w kinie scena, gdy jeden z bohaterów dostał w…

Przemęczenie a strach przed kradzieżą

Prawie 10 lat temu skradziono mi samochód. Okropne przeżycie. Szłam do auta z synem, by zawieźć go do babci, a tu klops. Maciek miał wtedy 5 lat, więc dał mi 20 groszy na nowy samochód. Było to wzruszające. Zwłaszcza, że zwrot kasy za ubezpieczenie samochodu…

Na zmęczenie… Janki

Chodzi mi o Janka Kosa i Hansa Klossa vel J-23. Co to znaczy? Ludzie mają rożne metody na relaks. Ja lubię książkę i film. A ponieważ lubię spędzać czas z synem, więc wieczorami wspólnie oglądamy filmy. Lubimy polskie. Mówię Maćkowi gdzie jeszcze grali aktorzy, których…

Gloryfikacja alkoholizmu?

Dyskutowałam kilka dni temu z kolegą z pracy. O co dokładnie chodziło? O festiwal Jana Himilsbacha, który wymyśliła moja szefowa – Ewa, a zorganizowała w Mińsku Mazowieckim moja stacja wraz z jedną z gazet i urzędem miasta Mińska. Czemu tam? Otóż Jan Himilsbach urodził się…

To jest mój sen…, czyli co z Wojtkiem?

Ten sen przeraża mnie. Śpiewała Edyta Bartosiewicz, a i ja za nią dziś nucę. Śnił mi się Wojtek – kolega z podstawówki. Niby nic. Często śnią mi się znajomi lub przyjaciele, ale dlaczego on? Ostatni raz widziałam go ponad 20 lat temu. Wiem, że skończył…

Dla kogo te wakacje II?

Niby wydaje mi się, że piszę jasno i wyraźnie. Że piszę prostymi słowami i jeszcze prostszymi zdaniami, a zawsze coś mi ktoś doklei, czego nie tylko nie miałam na myśli, ale nawet nie napisałam. Otóż zarzucono mi, że jadąc na wakacje radzę… zostawiać dziecko w…

Dla kogo te wakacje?

Zastanawiam się nad tym podczas pobytu na Słowacji ilekroć widzę rodzinkę z bardzo małym ok półtorarocznym – dwuletnim dzieckiem idącą w miejsce, w którym to dziecko się umęczy. Nie dość, że nic nie zapamięta, nie zupełnie zrozumie to jeszcze będzie płakać ze zmęczenia lub strachu….

Maksyma Seneki

Jakiś czas temu poproszono mnie o wypełnienie ankiety do czegoś, co nazywa się Księga Twórcy Wizerunku Polski. W ramach wypełnianej ankiety znalazły się m.in. dwa punkty, które tak wypełniłam: I. Własne sentencje, dewizy życiowe, przemyślenia Cokolwiek czynisz czyń tak, by nikt przez ciebie nie płakał….