Garść sentencji dla nowych i starych czytelników
Zacznę od kawału, który jest stary jak świat, ale należy do nieprzemijających. Pewien wróbelek marzł na dworze. Przechodził koń i na niego nasrał. Wróbelkowi zrobiło się cieplutko. Tak cieplutko, że zaczął śpiewać. Usłyszał go kot i pożarł. Jaki z tego morał? Nie każdy jest twoim wrogiem,…