Kolor oczu, czyli prawda w dowodzie

Czy można mieć w dowodzie nieprawdziwe dane? Okazuje się, że tak. Ale po kolei. Zadzwonił dziś eks mąż (ojciec naszego syna), że… jest na pogotowiu, bo złamał obojczyk. Ponieważ to pogotowie, czyli ostry dyżur chirurgiczny, jest niedaleko mojego miejsca zamieszkania, więc on pyta, czy mogłabym…

Czy spam jest do wytępienia, czyli jak pomóc Oli

Często się nad tym zastanawiam czy spam jest do wytępienia. Niby wiele portali oferujących bezpłatne konta oferuje również filtry antyspamowe, ale… często my sami mimowolnie, nieświadomie padamy ofiarą rozsyłania spamów. Dziś dostałam e-maila od znajomej. Nie była jego autorem. Przesłała mi coś, co sama dostała….

Mój numer to nie infolinia

Ostatnio dwukrotnie zadzwoniła do mnie redakcja „Mieszkańca” z informacją, że jeden ważny pan naczelnik z pewnego urzędu dzielnicy chce mi doręczyć pismo i czy mogą podać mój adres, bo on wszedł na moja stronę i nie znalazł tam kontaktu do mnie. Jak poinformował redakcję dowiedział…

Ukarana pycha, czyli dziwne koleje losu

Moja pycha też została ukarana, a mnie chciałoby się powiedzieć „Oj losie, losie!” O co chodzi? Dopiero co pisałam, jak to grzecznie sprzątam w redakcji a tu… zostawiam pokój wydania Kuriera Mazowieckiego z rzygami na dywanie. No dobrze. Przesadzam. Rzygi wytarłam. Ale… A może napiszę…

Zrób mi erekcję, czyli pracowniczy slang

Od kiedy sięgam pamięcią po telewizji krążyły anegdotka jak to ekipa jakiegoś programu informacyjnego pojechała na zdjęcia na wieś. Tam operator spytał dziennikarkę: – Od czego zaczniemy? – Od setki – odparła reporterka, a wtedy… gospodarz, do którego zajechali, krzyknął do żony: – Jadźka! Przynieś…

Frajer czy bohater?

Często zastanawiam się, czy moja naiwność nie przekracza wszelkich granic zdrowego rozsądku. Po rozmaitych moich przejściach zawodowych, osobistych itd. pewnie już dawno powinnam sobie wbić do pustego łba, że wbrew temu, co mówiła moja prababcia Karolcia ludzie nie są dobrzy. A jednak! Ciągle wierzę, że…

Zapraszam do Muzeum Guzików

Poniższy wpis nie jest przeznaczony dla oczu i uszu mojej przyjaciółki Oli, która cierpi na bliżej niezdiagnozowaną guzikofobię. Cały dzisiejszy mój wpis nie jest dla Ciebie. 🙁 Jest niestety ważny, więc wybacz.  Kilka tygodni temu otrzymałam list, którego nadawca prosił o przesłanie mu guzików –…

Kto lubi czarny humor?

Ja przyznaję, że uwielbiam. Im więcej w moim życiu tragedii, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że na powierzchni trzyma mnie między innymi właśnie czarny humor. Wielokrotnie, gdy z jakiegoś powodu rozpaczałam, to po chwili z samej siebie śmiałam się, bo przypominał mi się jakiś…

Kara za krytykę smrodu?

A jednak! Sprawiedliwość być musi. Skrytykowałam smród pasażerów komunikacji miejskiej i… przez najbliższy tydzień jestem na nią skazana. Dziś stuknięto mi samochód. Był zaparkowany przed jedną z redakcji, z którymi współpracuję. Parkuję zawsze w tym samym miejscu. Z reguły pośród innych aut. Dziś wyjątkowo stałam…

Kapibara czy pirania?

Lubię zwierzęta. Wprawdzie nie jestem zootechnikiem, zoologiem, ani weterynarzem, ale to co o zwierzętach napiszą w gazetach – czytam. A jak mnie coś zainteresuje, to jeszcze szperam w internecie. Stąd wiem np. że żyrafa ma aparat mowy w zaniku i dlatego nie wydaje żadnych dźwięków….