Nocnik
Podglądaliśmy wczoraj w redakcji na monitorach próby kamerowe nowego prezentera do pewnego programu. Nie wyglądało to podobno najlepiej. Koleżeństwo śmiało się z dziwnych min prowadzącego. Ja siedziałam bokiem do monitorów, więc głównie słuchałam. Brzmiało też słabo. Słychać było, że facet skupia się na kamerze, więc…