Nocnik

Podglądaliśmy wczoraj w redakcji na monitorach próby kamerowe nowego prezentera do pewnego programu. Nie wyglądało to podobno najlepiej. Koleżeństwo śmiało się z dziwnych min prowadzącego. Ja siedziałam bokiem do monitorów, więc głównie słuchałam. Brzmiało też słabo. Słychać było, że facet skupia się na kamerze, więc…

Jak to miło coś dla kogoś załatwić

Tak sobie pomyślałam wczoraj, bo nie ma to jak interwencja zakończona sukcesem. A przecież wczorajszy dzień nie zapowiadał się dobrze. Zaczęło się od samochodu. Ponieważ od trzech dni męczył mnie katar (z gatunku tych do pasa), a na dodatek miałam kupę pisania, więc te trzy dni…

Rambuk i Kurepie

Nic się nie zmieniło od czasu, gdy pół roku temu pisałam o archepylaku. Nadal żyjemy w krainie gdzie podstawowe nazwy własne są nam absolutnie nieznane. Albo nie do wymówienia niczym „stół z powyłamywanymi nogami” czy „chrząszcz brzmiący w trzcinach”. Dziś pojechałam na uroczystości związane z…

Jak Lenin w lodówce

Jest kilka rzeczy, które mnie drażnią i sprawiają, że staję się złośliwa. Jedną z nich są nachalne reklamy. Telewizyjne już przemilczę, choć ostatnia „mamo ja chcę kupę u Tomka” jest jakimś szczytem szczytów. Ja tam temu szczeniakowi złośliwie odpowiadam: „Wal w gacie Kiler!”. Nie cierpię, gdy…

Kiedy upadnie mit?

Jestem za pełną jawnością zarobków. Uważam, że roczne i wypełnione nasze PIT-y powinny być zamieszczane w internecie. Rozumiem, że są tacy, którzy twierdzą, że wtedy np. szantażyści dobieraliby się ludziom do skóry, ale… i bez jawności PITów potrafią szantażować tych, którzy mają pieniądze. Piszę o tym,…

Niżej dna, czyli kabaret mimo woli

Gdzie jest dno? Często zadaję sobie to pytanie, gdy spotykam się z ludźmi, którzy piastują wysokie stanowiska nie znając się na tym. I nadal nie znam odpowiedzi na to pytanie. Gdy byłam uczennicą kilkakrotnie wydawało mi się, że na mojej drodze stanęli głupsi ode mnie nauczyciele….

Idź pod prąd

Już wczoraj gruchnęła wiadomość, że hakerzy zaatakowali klientów PKO BP. Tez dostałam maila, bo mam konto w inteligo. Znalazłam go jednak w spamie, bo tam umieścił go home.pl, który obsługuje moją domenę piekarska.net, itd. Do spamu jednak zajrzałam, bo zawsze może się zdarzyć, że będzie…

Już się nie dziwię

Robiłam dziś do spółki z koleżanką temat o białej księdze PKP. Dla potrzeb materiału pojechałam ograć dworce i porozmawiać z pasażerami. Przy okazji poczyniłam pewne spostrzeżenie. Otóż… na warszawskim Dworcu Centralnym, na wszystkich monitorach emitowany jest komercyjny, całodobowy program informacyjny (podobnie jest na wielu innych…

Warto było czekać rok na takie nagranie

To powiedział wczoraj dźwiękowiec, gdy wyszliśmy z domu pewnego 94-letniego pana z Błonia. Pan 17-go stycznia wszedł z I Armią Wojska Polskiego do Warszawy. Spotkałam go wiele lat temu i teraz, przy okazji 65 rocznicy tamtych wydarzeń postanowiłam nagrać. Nie było łatwo się umówić. Pan…