Pokolenie Google, czyli skąd wzięli się Stalin i Muszyński

Od dłuższego czasu obserwuję negatywne skutki internetu, którego przecież jestem i entuzjastką i użytkownikiem. Internet rozleniwia. Wszystko w nim jest, więc po co cokolwiek zapamiętywać? Na dodatek w szkołach coraz rzadziej każe się uczniom uczyć czegokolwiek na pamięć. Dopiero co przypominałam tu głośną w swoim…

Nie mam słów, czyli powodzenia Polsko

Przez ostatnie 18 lat co roku relacjonowałam obchody Powstania Warszawskiego. Robiłam to, co wcześniej przez ponad 20 lat pracy dla TVP robił mój zmarły w 1999 roku Ojciec. Po prostu 1 sierpnia tkwiłam na dziennikarskim posterunku. W tym roku siedzę w lesie. Artykuły do gazet…

Obłęd technologiczny, czyli internet w głuszy

Kilka lat temu namówiłam kolegę na kupno działki nad Liwcem. Gdy mu podałam zalety: las, rzeczka, stacja kolejowa i do Warszawy tylko 70 km, a pociąg z Wileńskiej jedzie godzinę, stwierdził, że kupuje i powiedział: „Ale będziesz przyjeżdżać tam pisać?” Obiecałam, że będę. Jednak przyjechałam…

Tak przykro, że słów brak, czyli o obecnych reporterach TVP

Bardzo rzadko piszę tu o polityce. Wynika to z prostego faktu, że uważam WSZYSTKIE partie polityczne za legalnie działające mafie, na które niestety wszyscy płacimy podatki. Obecna partia rządząca (na którą nie głosowałam, ale po wygranej w wyborach jako państwowiec dawałam szanse) nie jest wolna…

Dziękuję, dziękuję, dziękuję i… podaję termin oraz miejsce odstrzału

Minęły właśnie trzy miesiące od mojego odejścia z TVP. Co się zmieniło? Z jednej strony nic, a z drugiej wszystko. Po pierwsze: mam mniej znajomych. Już na Wielkanoc dostałam połowę esemesowych życzeń, które nadeszły na Boże Narodzenie, ale wtedy jeszcze nie połączyłam faktów. Teraz łączę,…

Dlaczego, czyli słówko do kochanych hejterów

Po swoim liście do Pana Prezesa TVP Jacka Kurskiego dostałam mnóstwo listów ze słowami wsparcia. Otrzymałam też mnóstwo telefonów i SMS-ów. Dzwoniła bliższa i dalsza rodzina. Zmartwieni jak sobie poradzę. Biedni. Nie wiedzieli, że ta decyzja to tylko oficjalne zatrzaśnięcie drzwi, które od dłuższego czasu…

List do Pana Prezesa TVP Jacka Kurskiego

Po przeszło 20 latach zdecydowałam się na odejście z TVP. Oto mój list do Pana Prezesa TVP Jacka Kurskiego. Warszawa, 7 kwietnia 2017 Do: Pan Jacek Kurski Prezes TVP S.A. ul. Woronicza 17 Warszawa Szanowny Panie Prezesie, chciałam na Pańskie ręce przekazać oficjalną rezygnację ze…

Co interesuje media, czyli bardzo gorzka refleksja

Gdy kilka dni temu po raz drugi wywieszałam na bramie swojego domu kartkę oraz kiedy pisałam o Staruchu-Sraluchu na blogu nie przypuszczałam, że sprawy przybiorą taki obrót. Okazuje się bowiem, że nie tylko muszę cierpliwie i pokornie znosić gówno w ogrodzie, ale jeszcze muszę znosić…

Ostatni raz, czyli wart Pac pałaca

Dwa razy w życiu bohaterowie mojego bloga odzywali się do mnie. Nie skończyło się to dla nich zbyt dobrze. Cóż… gdy o kimś piszę rzadko robię to z imienia i nazwiska bywa jednak, że nie patyczkuję się. Zwłaszcza, gdy mam do czynienia z galopującą głupotą….

Książka a książka, czyli gdzie trafia e-book?

Od kilku dni media informują mnie (na szczęście nie wszystkie), że była żona pewnego byłego premiera wydała książkę. Ponieważ i tak wszyscy wiedzą o kogo chodzi, a owa pani bardzo chce być medialna – napiszę wprost. Mam na myśli Izabelę Olchowicz-Marcinkiewicz i jej książkę „Zmiana”….