Jeszcze raz jeden procent, czyli kto przytuli Marcelka

Z jednym procentem jest tak, że nie można go ani rozmnożyć ani podzielić. Innymi słowy jeśli swój 1% przeznaczam na Piotrusia nie mogę go podzielić na dwie osoby, czyli połowa mojego 1% nie może pójść na jeszcze jedno potrzebujące dziecko. Z jednej strony to dobrze,…

Ochłap od państwa, czyli słówko o 1%

Sporo pisałam ostatnio o oszustach chcących wyłudzić pieniądze, o żądających pomocy wariatach obrażających wszystkich, a tymczasem jest masa ludzi, którzy naprawdę potrzebują wsparcia. Za moment będziemy rozliczać PITy za ubiegły rok. Każdy z nas, kto rozlicza podatek w Polsce może 1% swojego podatku podarować potrzebującym….

Oszustwo miłosierdzia znów w natarciu…

Gdy jakiś czas temu pisałam o „oszustwie miłosierdzia” nie myślałam, że będzie to zjawisko w aż takim stopniu atakujące nas ze wszystkich stron. A jednak! Po Szymku Kasperczaku nadeszła fala innych „biednych i potrzebujących pomocy”.  Wszyscy nie istnieją, a ich zdjęcia są ukradzione. I tak…

Ucinanie palca i kąsanie ręki, czyli jak trudno jest pomagać

W jednym z wydawnictw cały czas leży moja książka „Kamerą i piórem”, która mam nadzieję, że w końcu się ukaże. Jeden z jej fragmentów dotyczy historii sprzed mniej więcej dziesięciu lat. Przytoczę go tu nie bez powodu, ale o tym później. „Bohaterce bardzo chciałam pomóc,…

Nastolatki pytają, czyli jak to jest ze szkolnymi wywiadami

Jakiś czas temu Krystyna Janda napisała o problemie wywiadów dla nastolatków. Otóż w programie szkolnym punktem obowiązkowym jest zadanie domowe pt. „zrób wywiad ze znaną osobą”. Stąd wysyp próśb o wywiady do różnych znanych osób. Aktorka napisałam na swoim profilu na Facebooku, „Dotyczy mnie to…

Co kraj to obyczaj

Tak mówi stare przysłowie, a my przekonujemy się o jego prawdziwości dopiero wtedy, gdy sami pojedziemy poza swój grajdołek lub gdy ktoś z innego świata przyjedzie do nas. Dziś tłusty czwartek. Koleżanka, z jednej z redakcji, z którymi współpracuję, powiedziała, że opowiadała ostatnio o zwyczaju…

Dupa z cellulitem

Idiociejemy z pokolenia na pokolenie. A przynajmniej przez ostatnie lata skretynieliśmy niesamowicie. Słownik wyrazów obcych jest nam obcy do tego stopnia, że nie tylko do niego nie zaglądamy, ale chyba nawet nie wiemy, że istnieje. Nie ma to nic wspólnego z poziomem wykształcenia, bo rzecz…