Oszustwo miłosierdzia znów w natarciu…

Gdy jakiś czas temu pisałam o „oszustwie miłosierdzia” nie myślałam, że będzie to zjawisko w aż takim stopniu atakujące nas ze wszystkich stron. A jednak! Po Szymku Kasperczaku nadeszła fala innych „biednych i potrzebujących pomocy”.  Wszyscy nie istnieją, a ich zdjęcia są ukradzione. I tak…

Ucinanie palca i kąsanie ręki, czyli jak trudno jest pomagać

W jednym z wydawnictw cały czas leży moja książka „Kamerą i piórem”, która mam nadzieję, że w końcu się ukaże. Jeden z jej fragmentów dotyczy historii sprzed mniej więcej dziesięciu lat. Przytoczę go tu nie bez powodu, ale o tym później. „Bohaterce bardzo chciałam pomóc,…