Znów nie mam czasu na czytanie…
Ojciec nazywał Telewizję „maszynką do mielenia ludzkiego mięsa” w odróżnieniu od Muzeum Narodowego, gdzie kiedyś pracował (ja zresztą też), a które określał jako „stojącą wodę, którą trudno spuścić”. Oj było w tych stwierdzeniach sporo prawdy. Gdy pracowałam w Muzeum miałam wiele czasu na pisanie –…