Umiesz liczyć? Licz na siebie!

To stare powiedzonko, ale naprawdę prawdziwe! Z roku na rok mam coraz więcej dowód na jego stuprocentową prawdziwość. I pewnie dlatego, wkurzają mnie ludzie, którzy myślą, że: ja, dziennikarze, telewizja, znajomości – załatwimy ich sprawy. Pomijam już prostych ludzi dzwoniących do TVP z prośbą o…

Zagadka sfinksa, czyli niezbyt udana starość

Co to jest? Rano chodzi na czterech nogach, w południe na dwóch, wieczorem na trzech? Tę zagadkę (zadawaną przez potwora siejącego postrach w Tebach, który zjadał każdego, kto nie znał odpowiedzi) rozwiązał Edyp i… uwolniwszy Teby dostał rękę Jokasty, która potem okazała się jego matką….

Szukanie korzeni?

Kilka dni temu na portalu Nasza Klasa odezwał się do mnie chłopak noszący to samo nazwisko, co ja. organizuje w warszawie zlot wszystkich z rodziny Piekarskich. Celowo podkreśliłam stwierdzenie: „z rodziny”. Wymieniliśmy korespondencję. Zapytałam, czy jest pewien, że to wszystko ta sama rodzina. Innymi słowy skąd pochodzą…

Gdzie są mężczyźni, czyli brawo Nurowska!

Nad tym gdzie są mężczyźni zastanawiam się od dość dawna. Wokół mnie tylko postaci w spodniach obdarzone męskimi imionami i chyba przez pomyłkę natura przydzieliła im penisy. Jakiś czas temu opisywałam Leśnego Ludka, z którym miałam wątpliwą przyjemność obcować na Słowacji. (O wpis na blogu…

Nie piszę na żądanie

Pisać chciałam od… zawsze. Miałam 4 lata, gdy napisałam na ojcowskiej maszynie do pisania STOEWER pierwsze słowo. Było czteroliterowe i kończyło się na upa. Bynajmniej nie była to: lupa, zupa, kupa czy pupa. Pisałam je na zmianę ze swoim imieniem Małgosia, bo były to czasy,…

Dobrze wychowane?

Do tej pory myślałam, że obrzydzeniem napawa mnie tylko włos w gównie. No… jeszcze pleśń na fusach z herbaty. Wczoraj okazało sie, że są jeszcze inne obrzydliwe rzeczy. Poszłam z synem do KFC. Przy stoliku obok siedziały dwie nastolatki. Na oko rówieśnice mojej piętnastoletniej pociechy….

Godzina warta życie… może Agaty Mróz?

Miałam napisać o czymś innym. Wróciłam ze spotkania autorskiego z głową pełną pomysłów, a tu… zmarła Agata Mróz. Nigdy nie interesowałam się sportem, ale… interesowałam i interesuję się białaczką szpikową. Dlatego od pierwszego artykułu o siatkarce zmagającej się z tą chorobą zaczęłam śledzić jej historię. Dlaczego?…

Świeca i powidła, czyli rzecz o zrozumieniu…

Moja mama miała spory i zupełnie niewykorzystany (nieodkryty wręcz) talent aktorski. Wspaniale opowiadała! Przede wszystkim o swoich przeżyciach z dzieciństwa i nie tylko z dzieciństwa. Opowiadała wspaniale bez względu na to, czy to były zdarzenia smutne czy też to wesołe. Wspaniałość opowieści polegała na tym,…

Leśne Ludki

Zawsze myślałam, że Leśne Ludki to Skrzaty, Trolle czy Krasnoludki. Otóż nie tylko. Ostatnio poznałam nowe znaczenie tego słowa. To ludzie podszywający się pod dziennikarzy lub upadli dziennikarze, którzy na skutek różnych „przewinień” (alkoholizm, niesolidność, nieterminowość, nierzetelność itd.) zostali wykluczeni z zawodu. Co robią Leśne…

Uderz w stół, a nożyce się odezwą! To nie ja! (cz. II)

Dziś napisałam o tym jak jestem mylona z Katarzyną Marią Piekarską i co? Oto jak zaadresowano do mnie kopertę, w której było zaproszenie na malarski plener. (W TVP Warszawa innej Piekarskiej nie ma, więc na pewno chodzi o mnie.) Pozostawiam to bez komentarza! Related posts:…