TVP jak radio Erewań

– Kaśka! – wołała Małgosia. – Ja powiem wszystkim, że to jest nieprawda, bo ja słyszałam tę rozmowę w bibliotece. Przecież tam nie padło nawet twoje imię!Ale Kaśka milczała. Z kabiny dobiegał szloch. Dopiero po kilkunastu minutach dał się słyszeć urywany szept:– Idźcie po Czajkę.Małgosia…

Dziennikarka czy dziennikarz? Gówno a nie kobieta?

Kiedy kilka lat temu TVP robiła mi pierwszą telewizyjną wizytówkę*, odpowiedzialny za to zlecenie pan poprosił, bym wypisała na kartce treść. Szczególnie chodziło mu o numer telefonu komórkowego oraz telefonu do redakcji. Zrobiłam to. Treść wizytówki brzmiała „Małgorzata Karolina Piekarska – dziennikarz” i zawierała stosowne…

Oszczędności a tworzenie kolejnych gwiazd?

Zaleceniem prezesa TVP wdrożyła oszczędności. Jak one wyglądają? Nie zrezygnowano z nadmiernej ilości kadry kierowniczej, choć ja przede wszystkim to bym zrobiła, bo jest to przerost formy nad treścią. Trochę uszczuplono kontrakty gwiazdorskie (10%), co przy 60 tysiącach daje gwiazdom i tak nadal ponad 50…

Berek, czy oberek?

Nie dalej jak wczoraj na kolegium redakcyjnym odmówiłam robienia materiału o proteście lokatorów przeciwko podwyżce czynszów. Uważam, że skoro sama mam lokatora i sama podniosłam mu czynsz, byłabym nieuczciwa w stosunku do widza, gdybym realizowała materiał, w którym jestem niejako jedną ze stron. Niestety szefostwo…

Co robi wydawca?

Jakie są moje obowiązki, gdy wydaję program typu Kurier Mazowiecki? To przede wszystkim zamówienie tematów, ustalenie ich kolejności w programie, opracowanie, zredagowanie i zatwierdzenie. Co robię podczas emisji? Sprawdzam, czy prezenter mówi to, co ma powiedzieć, czy materiały wypuszczane są na antenę w tej kolejności,…

Niedziela w pracy straszna czy nie?

Mówią, że nie chwal dnia przed północą, ale… wyjątkowo cieszę się, że dziś idę do pracy. Nie dalej jak wczoraj na ten temat rozmawiałam z koleżanką. Ona powiedziała, że praca w niedzielę to coś strasznego. Czasem owszem, ale dziś… mam przygotować materiał o obchodach rocznicy…

Mizaru, Kikazaru, Iwazaru, czyli nie wywołuj wilka z lasu

Przedwczoraj w redakcji poinformowano nas, że mamy szkolenie. Będziemy przygotowywać „układkę montażową” na komputerach i musimy zapoznać się z programem. Szkolenie zorganizowano w pokoju wydania (newsroomie  – jak kto woli). Szkolić przyszedł nas młody człowiek, który mówił tak cicho jak Poeta z „Rejsu”. Od razu…

Schizofrenia, alkoholizm czy chamstwo?

Jakiś czas temu pisałam o uczciwości. Opisałam wtedy przypadek naszego byłego redakcyjnego kolegi Roberta, któremu pożyczkę podżyrowała kierowniczka produkcji Basia. Pisałam jak to Robert pożyczki nie spłacił, a Basi komornik wlazł na konto i chciał zlicytować mieszkanie. Po moim wpisie na blogu odziewała się do…

Zostać czy odejść, czyli błędne koło

„Should I stay or should I go?” śpiewał kiedyś zespół „The Cash”, a ja nucę za nim, choć jemu w piosence chodziło o cos innego niż mnie. Ja po prostu coraz poważniej zastanawiam się nad odejściem z telewizji. Dlaczego? Powody są właściwie dwa. Po pierwsze…