Woman is the nigger of the World

Spread the love

Dostałam dziś list, którego fragment tu przytoczę: Piszę artykuł do gazety studenckiej „Radar” w Lublinie na temat stereotypu feministek. Interesują mnie poglądy polskich pisarek. Czy zechciałaby Pani odpowiedzieć na pytanie: „Jaki jest według Pani stereotyp feministki? Czy coś takiego ja stereotyp feministki w ogóle jeszcze istnieje?”

No i w ten sposób zaczęłam się poważnie nad tym stereotypem feministki zastanawiać. Kilka lat temu widziałam w telewizji wywiad Wojciecha Manna ze Stefanią Grodzieńską, która na pytanie „Czy jak każda feministka zrzuca pani stanik i wymachuje nim nad głową?” Odpowiedziała: „Wręcz przeciwnie – wypycham go watą!”. Chyba więc stereotyp feministki to zaniedbana kobieta, której nikt nie chce, więc i ona wszem i wobec głosi, że nie lubi facetów. To w umyśle wielu ludzi kobieta obowiązkowo brzydka, nieumalowana, w płaskich butach i koniecznie spodniach. Bez stanika (vide cytat z pytania Wojtka Manna),więc pewnie z wiszącymi do pasa balonami mocno przeszkadzającymi w biegu po swój wyimaginowany sukces lub zwyczajnie bez biustu jak na babochłopa przystało. Zapewne też śmierdząca, z nieogolonymi nogami i pachami zarośniętymi jak u samicy Yeti. Ale to stereotyp i nie byłabym za upowszechnianiem takiego wizerunku. Po pierwsze dlatego, że ma niewiele wspólnego z prawdą, a rozpowszechniany jest przez tych, którzy nie pojmują o co w tym wszystkim chodzi. Cóż… tysiące lat patriarchatu sprawiły, że ciężko jest być kobietą. Choć w Europie nie mamy jeszcze tak źle. Myślę, że sam ruch feministyczny, który ma na celu zrównanie praw kobiet i mężczyzn i zmianę negatywnego stosunku społeczeństwa do kobiet jest bardzo potrzebny. W końcu cały czas kobiety nie są traktowane na równi z mężczyznami. Nie chodzi mi o prawo pracy, urlopy macierzyńskie itp., ale… o takie drobiazgi jak bycie singlem (jako wdowa czy rozwódka itp.) Czemu samotnego mężczyzny nikt nie pyta jak sobie radzi „w tych” (sic!) sprawach, a kobieta zawsze spotyka się z takim pytaniem? Kobieta bez mężczyzny traktowana jest jak obywatel drugiej kategorii, a przecież to my statystycznie lepiej funkcjonujemy w społeczeństwie jako single niż panowie. Wokół kobiet jest wiele stereotypów. Lubimy mówić słowa „wszystkie”, „każda”, „żadna”. Stąd teorie, że wszystkie jesteśmy złymi kierowcami. Każda z nas myśli tyko o ciuchach. Żadna nie ma orientacji w terenie i nie umie czytać map. A przecież każdy człowiek jest inny. Sama w wielu sprawach identyfikuję się z ruchem feministycznym, ale nie uczestniczę w nim, bo mam zasadę, że naprawianie świata zaczynam od siebie i tyczy to wszystkich dziedzin życia. Często jednak nucę Lennona przebój „Woman is the nigger of the world”. Bo codziennie zdarzają się chwile, gdy odczuwam, że tak jest!

Woman is the nigger of the world

Woman is the nigger of the world
Yes she is…think about it
Woman is the nigger of the world
Think about it…do something about it
We make her paint her face and dance
If she won’t be a slave, we say that she don’t love us
If she’s real, we say she’s trying to be a man
While putting her down, we pretend that she’s above us
Woman is the nigger of the world…yes she is
If you don’t believe me, take a look at the one you’re with
Woman is the slave of the slaves
Ah, yeah…better scream about it
We make her bear and raise our children
And then we leave her flat for being a fat old mother hen
We tell her home is the only place she should be
Then we complain that she’s too unworldly to be our friend
Woman is the nigger of the world…yes she is
If you don’t believe me, take a look at the one you’re with
Woman is the slave to the slaves
Yeah…alright…hit it!
We insult her every day on TV
And wonder why she has no guts or confidence
When she’s young we kill her will to be free
While telling her not to be so smart we put her down for being so dumb
Woman is the nigger of the world
Yes she is…if you don’t believe me, take a look at the one you’re with
Woman is the slave to the slaves
Yes she is…if you believe me, you better scream about it
We make her paint her face and dance

John Lennon

Author: Małgorzata Karolina Piekarska

Z wykształcenia: historyczka sztuki, scenarzystka i bibliotekarka. Z zawodu: pisarka, dziennikarka i muzealniczka. Z pasji: blogerka, varsavianistka i genealożka. Miłośniczka: książek, filmów, gier planszowych, kart do gry, jamników i miodu...