Wyruszyliśmy. Wprawdzie z godzinnym opóźnieniem ale jednak! Warszawa pożegnała nas deszczem, a ja wierzę, że to znak wspaniałej pogody na Krymie. Przecież nie może wszędzie padać. Gdzieś musi być słońce. Nasza ekipa poza mną to (alfabetycznie):
Janusz – motoryzacja, komunikacja i… kraje wschodnie;
Jędrzej – komunikacja, motoryzacja, fotografia i sztuka operatorska;
Krzysztof – motoryzacja i fotografia;
Marzena – radio;
Włodek – informatyka;
Jedziemy podzieleni na dwie trzyosobowe grupy, ale nie są one stałe. Teraz grupa pierwsza, czyli załogę peugeota 3008 (zwanego przeze mnie 'gwiazdą’, bo to właśnie to auto testujemy) stanowią: Jędrek, Krzysztof i Marzena. Załogę peugeota 807 (zwanego przeze mnie 'rosomakiem’, bo wielkie, pojemne i trudno to otworzyć i zamknąć nie wkładając w tę czynność wysiłku) Janusz, Włodek i ja. Ponieważ jest ciemno, wrażeń krajobrazowych na razie brak – zresztą poruszamy się świetnie znaną wszystkim trasą Warszawa – Lublin i dalej w kierunku granicy. Wrażenie motoryzacyjne jedno. W naszym „rosomaku” w miarę jazdy przybywa paliwa. Na terenie Warszawy komputer pokładowy wskazywał, że jest go na 708 kilometrów. W trasie okazuje się, że na 1090. A przecież w czasie jazdy nikt z nas niczego do baku nie dolewa. Granicę mamy zamiar przekraczać w Korczowej około trzeciej nad ranem…
Członkom mojej załogi zadałam zagadkę, którą znam jeszcze z dzieciństwa, a która znajdzie się zresztą w 'LO-terii’ – drugiej części 'Klasy pani Czajki’. Kto ją opowie na łamach książki i komu? Ha! Tego nie zdradzę, ale zagadkę owszem. Proszę bardzo!
Wrócił rycerz z wojny krzyżowej. Poszedł z żoną do kościoła podziękować Bogu za szczęśliwy powrót. Był jednak zmęczony i zasnął siedząc w kościele. Śni mu się, że innowierca przebija go dzidą. Tak się przestraszył, ze umarł we śnie. Co w tej historii jest nieprawdopodobnego?
Na razie „moja załoga” nie zna odpowiedzi. Kiedy zgadnie? Ha! Też mnie to ciekawi.
Author: Małgorzata Karolina Piekarska
Z wykształcenia: historyczka sztuki, scenarzystka i bibliotekarka.
Z zawodu: pisarka, dziennikarka i muzealniczka.
Z pasji: blogerka, varsavianistka i genealożka.
Miłośniczka: książek, filmów, gier planszowych, kart do gry, jamników i miodu...