Ta straszna historia o misiu

Spread the love

Zastanawiałam się, czy nie iść z tym do psychiatry, ale dwie przyjaciółki powiedziały mi, że nie. Powiedziały też, że przecież całe życie taka byłam i takimi rzeczami się przejmowałam i przeżywałam je, więc nie ma sensu zawracać głowy psychiatrom. Myślę jednak, że przeżywanie tego jest swoistym absurdem. Jak dorosła czterdziestotrzyletnia baba może się tak przejmować opowieścią o pluszowym misiu? Opowieścią o historii sprzed dwudziestu z hakiem lat? Otóż wczoraj spotkałam się z Grzesiem Kasdepke na wywiad do jednej z gazet. Po wywiadzie gadaliśmy o tym i owym i… zeszło się na pluszowe misie. Opowiadałam o swoim Miamolu Pacanie, kiedy Grzesio opowiedział mi tak straszną historię o swoim misiu, że się popłakałam i potem jak opowiadałam synowi to znów płakałam.

Otóż Grzesio tez miał w dzieciństwie ukochanego misia. Kiedy miał już naście lat misio wylądował w tekturowym pudle. Ważne było, że jest. To, że gdzieś tam siedzi w pudle gwarantowało Grześkowi poczucie bezpieczeństwa. Pewnego razu jego mama dostała od taty kołnierz z lisa. Lis miał pyszczek i oczy. Oczy… grzesiowego misia. Grzesiek miał jednak nadzieje, że to tylko złudzenie. Popędził do pudła, a tam… misia brak. Znalazł go gdzie indziej z pustymi oczodołami, z których sterczały druty i nitki… Widząc rozpacz Grzesia rodzice zwrócili misiowi oczy, ale pozostał już zezowaty.

Grzesio ma to opisać w jednej ze swoich książek. Jak go znam to zrobi to tak pięknie, jak pięknie napisał „Kacperiadę”, czy książki o „Detektywie Pozytywce”.

A tak w ogóle przytulmy swoje misie.

P.S. Chyba pójdę do psychiatry. Po opowieści Grzesia jeszcze bardziej boję się obejrzeć „Toy Story 3D”. Buuuu

Na zdjęciu mój ukochany Miamol Pacan

A to… namalowany przeze mnie w swoim czasie portret Miamola Pacana i jego starszego kumpla Klusia.

P.S.2 Proszę nie pocieszać. Proszę przymrużyć oko podczas lektury i przytulić misia.

Print Friendly, PDF & Email

Author: Małgorzata Karolina Piekarska

Z wykształcenia: historyczka sztuki, scenarzystka i bibliotekarka. Z zawodu: pisarka, dziennikarka i muzealniczka. Z pasji: blogerka, varsavianistka i genealożka. Miłośniczka: książek, filmów, gier planszowych, kart do gry, jamników i miodu...