I co z tym zrobić?

Spread the love

Od rana chodzę otępiała. Nie cieszą nawet udane rozmowy w jednym z wydawnictw na temat publikacji kolejnych „moich wypocin”. Wszystko przez bezsensowną śmierć człowieka, którego nawet nie znałam.

Zaczęło się jeszcze wczoraj, kiedy wpadłam do redakcji. Jedna z koleżanek była zdenerwowana, bo zaginął jej chłopak. W pomoc w poszukiwaniach włączyli się prawie wszyscy. I tak wykonywane były telefony do rzeczników straży miejskiej, policji, pogotowia, stołecznych szpitali, warszawskiego metra, którym zaginiony jechał, wracając ze spotkania z kolegą itd. Ci, którzy nie mogli nic zrobić – pocieszali. Może upił się, może śpi, etc. Ja mówiłam, że najlepszą wiadomością jest brak wiadomości. Że jak się dzieje coś złego to od razu o tym wiemy, a skoro ona nie wie nic to znak, że jest o’kay. Niestety koleżanka była coraz bardziej roztrzęsiona. Mówiła, że ma złe przeczucia. O 19-tej miała pójść na policję zgłosić oficjalne zaginięcie. Ostatni raz rozmawiałyśmy kwadrans po 19-tej. Po 21-szej zadzwonił do mnie telefon z redakcji. Dowiedziałam się, że dziewczyna spędziła tam prawie dwie godziny, by dowiedzieć się, że ukochany leży w kostnicy, bo wpadł pod tramwaj.

Nie znałam jej chłopaka, ale znam ją. Bardzo ją lubię, bo jest sympatyczna, uczynna, grzeczna, inteligentna i tak dalej… Dziś okazało się, że większość ludzi z naszej redakcji w nocy nie mogła spać. Ja budziłam się kilka razy i przewracałam z boku na bok myśląc o niej. Od rana rozmawialiśmy o kruchości życia, o tym jak czujemy się bezsilni, jak bardzo chcielibyśmy zrobić coś dla naszej koleżanki, ale w takiej sytuacji nikt z nas nie wie, co tak naprawdę zrobić. Z przerażeniem wspominaliśmy jak pokazywała nam sukienki ślubne…

I pomyśleć, że dość podobny wątek nagłej śmierci jest w mojej książce „LO-teria”. Wątek bynajmniej nie wyssany z palca. Mnie pod pióro wcisnęło go życie, a teraz to życie zatoczyło wielkie i zarazem straszne koło. I co z tym zrobić?

Author: Małgorzata Karolina Piekarska

Z wykształcenia: historyczka sztuki, scenarzystka i bibliotekarka. Z zawodu: pisarka, dziennikarka i muzealniczka. Z pasji: blogerka, varsavianistka i genealożka. Miłośniczka: książek, filmów, gier planszowych, kart do gry, jamników i miodu...